Dlaczego warto? REJESTRACJA

Joanna Chmielewska - cytaty

- Nie masz jakichś... kłopotów...?
Autor: Joanna Chmielewska
0
Opatrzność czuwa nad półgłówkami, czuwała nad nią i teraz widocznie zajęła się mną.
Autor: Joanna Chmielewska
0
Cóż teraz kogoś obchodziła opinia ludzka, im gorzej ktoś się w jej oczach prezentował, tym większe wywoływał zainteresowanie, sama wyraźnie to stwierdziłam na podstawie publicznych wiadomości, w prasie, w telewizji, w stosunkach towarzyskich...
Autor: Joanna Chmielewska
0
- (...) Wygląda pan jak wykwit cywilizacji.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Jestem wdową - zwróciłam fryzjerowi uwagę, kryjąc żal. Zdumiał się wyraźnie.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- To jest stonka? Skąd wiesz?
Autor: Joanna Chmielewska
0
Wbrew wszelkim przewidywaniom, wbrew ustalonym obyczajom, jak grom z jasnego nieba, jak wyrzut sumienia, jak nie zapłacony weksel, wracał truteń!
Autor: Joanna Chmielewska
0
-Deser jest? - spytał normalnym głosem. Justynce udało się przełknąć i nie udławić. - Jest. Nawet dwa. - Bo ja, oczywiście, mam kopalnię złota. - Ten drugi bardzo tani... - Ptasie gówna pozbierała z trawnika?
Autor: Joanna Chmielewska
0
- Wiesz, jesteś bardzo ładną dziewczyną - powiedział miękkim, cichym głosem.
Autor: Joanna Chmielewska
0
Wariatki nigdy się nie starzeją - pouczył go Bieżan. - A nawet jeśli, wariactwo im zostaje.
Autor: Joanna Chmielewska
0
- A on podobno ma mi do powiedzenia coś niesłychanie ważnego i pilnego, z czym nie mógł poczekać. Od trzech dni nie miał okazji wyjaśnić, o co mu chodzi.
Autor: Joanna Chmielewska
0
Nad wariatami zawsze Opatrzność czuwała.
Autor: Joanna Chmielewska
0
(...) Roman z samochodem już na mnie pod domem Ewy czekał. I tak drzwiczki otworzył, i takim gestem do wsiadania mnie zaprosił, żem otrzeźwiała nagle i jakaś odrobina moralności z powrotem we mnie wstąpiła. Choć przyznać muszę, że razem wdzięczna mu byłam i zła na niego.
Autor: Joanna Chmielewska
0
Pomiędzy nim a lustrem chwiała się biała, półprzejrzysta zjawa. W zamglonym, ciemnym lustrze widać było jej odbicie. Chwiała się, gnąc przy tym, jakby usiłowała obejrzeć się ze wszystkich stron...
Autor: Joanna Chmielewska
0
Sądząc z jego wyrazu twarzy pomidor mu bardzo nie smakował. Zjadł połowę, drugą obejrzał z wyraźnym obrzydzeniem, zawahał się, wreszcie wyrzucił ją do kosza na śmieci i zajrzawszy za nią, starannie posolił.
Autor: Joanna Chmielewska
0
←pierwsza poprzednia 33 34 35 36 następna ostatnia→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
Reklamy