Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Bernard Minier
Bernard Minier - cytaty
Na skrzyżowaniu zobaczył wspartą na lasce, zgięta wpół starą kobietę. Przyglądała mu się, jakby wiedziała, co tu się rozgrywa, jakby czytała w jego myślach. Nie świruj, zganił się w duchu. Ruszył.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
Nie potrafi grać w drużynie i ma tendencje do łamania zasad. Powiedzieć o niej "buntowniczka" to z pewnością za dużo, ale "wkurzająca" to za mało. Kiedyś nam się to odbije czkawką.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
DISMAS. Znalazł coś. Z otchłani przeszłości wydobył mordercę, sprawcę potwornych zbrodni. A teraz naprowadzi jego zespół na trop jak sforę młodych psów. Polowanie się zaczęło.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
Lucia utkwiła w nim zimne spojrzenie. Ciągle to wracanie do dzieciństwa! Niezależnie od tego, jak straszliwych czynów dopuszczają się te potwory, zawsze wytłumaczeniem są ich przeżycia z dzieciństwa.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
- Nie żyje. To koniec. Zeszli z rusztowania. Jeden za drugim, ze spuszczonymi głowami. Prawie natychmiast ich miejsce zajęli astronauci w białych kombinezonach.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
Deszcz siekł nagie, mokre ciało, bladą skórę, elegancki zarys mięśni. Mimo woli zwróciła uwagę na niestosowny szczegół: woda kapała z jego penisa jak z kranu.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
Nagle poczuła głuche walenie serca: wielkie krzyże zdawały się zstępować ku niej. Atramentowe niebo przeszywały dziesiątki rozbłysków. Tuz przed nią przesuwały się białe cienie: to technicy w kombinezonach pobierali próbki i szukali śladów, których nie zniszczyła ulewa.
Autor:
Bernard Minier
Książka:
Lucia
0
Wiedziała z niezachwianą pewnością, że świat to wymarzony plac zabaw dla drani i piekło dla pozostałych, a Bóg to mistrz świata czubków we wszystkich kategoriach.
Autor:
Bernard Minier
0
Jakie wszystko staje się proste, gdy się patrzy z daleka, pomija się szczegóły i nic się o nich nie wie.
Autor:
Bernard Minier
0
Servaz wyobraził sobie, że kiedy ten świat ogarną katastrofy klimatyczne, krachy na giełdach, masakry i rozruchy oznaczające jego koniec, nadal będą istnieli ludzie tak głupi, by strzelać bramki, i inni, jeszcze głupsi, którzy będą chodzić na stadiony i im kibicować.
Autor:
Bernard Minier
0
Orka drapieżna jest najbardziej okrutnym ze ssaków morskich, ale człowiek wędrowny to najbardziej okrutny ssak na całym świecie.
Autor:
Bernard Minier
0
Ludzie mnie wybrali, żebym mówił im prawdę. Wie pan, dlaczego ludzie głosują? Po to, by mieć złudzenie kontroli.
Autor:
Bernard Minier
0
... odkąd odkryła, że świat jest piekłem dla najsłabszych, była znacznie mniej skłonna do interpretowania wątpliwości na korzyść podejrzanego. Zdawała sobie sprawę, że staje się coraz bardziej wulgarna, agresywna i nietolerancyjna. Witaj w dżungli, staruszko.
Autor:
Bernard Minier
0
U ich stóp, pomiędzy drzewami, stała chatka zbudowana w zagłębieniu niewielkiego wąwozu zasypanego śniegiem, na środku otoczonej lasem polanki. Do domku prowadziła tylko jedna ścieżka. Trzej żandarmi i jeden łowczy, niewidoczni, strzegli do niej dostępu. (...) Z chatki wyszedł mężczyzna. Przeciągnął się w blasku nowego dnia, odetchnął świeżym powietrzem, splunął na ziemię i z miejsca, w którym stali, usłyszeli pierdnięcie donośne jak dźwięk pasterskiego rogu.
Autor:
Bernard Minier
0
Z dzieciństwa nigdy się nie zdrowieje.
Autor:
Bernard Minier
0
1
2
3
4
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy
Książka: Lucia