Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Harald Welzer
Harald Welzer - cytaty
Korzyść wynikową" odnosi się z rezultatu działań politycznych - z ustaw, podwyżek emerytur, niskiej stopy inflacji i innych dostrzegalnych dla obywateli skutków polityki. Poza tym istnieje jednak także "korzyść procesualna", tj. chęć posiadania wpływu na te skutki i radość z posiadania tego wpływu. Jest to niezwykle ważne źródło ożywiające demokrację, gdyż "służy subiektywnemu poczuciu zadowolenia, którego ludzie doznają niezależnie od wyniku samych procesów decyzyjnych". Coś podobnego przeżywa się w pracy, gdy człowiek zostanie
Autor:
Harald Welzer
0
Choć nakłady na komunikację społeczną są coraz większe, to elitom w coraz mniejszym stopniu udaje się wytłumaczyć ludziom, co robią i dlaczego. Władza ludu jest w "demokracji medialnej" uzależniona od medialnego, przede wszystkim zaś wizualnego przekazu. Polityka konkuruje tu jednak z ofertą samych mediów i formami prezentacji, które bez wątpienia mają większą wartość rozrywkową. Także obecny kryzys generuje typowe obrazki - karykaturalne rytuały uścisków dłoni i przejść po czerwonym dywanie, którym podporządkować musi się nawet
Autor:
Harald Welzer
0
W tej sprawie działać mogą nie tylko parlamentarzyści, grupy nacisku z mandatem wyborczym lub bez czy organizacje pozarządowe, ale i - jako swego rodzaju "trzeci sektor" - zorganizowane lokalnie podmioty społeczeństwa obywatelskiego. (...) Jego działalność wydaje się niepolityczna, a jego siła negocjacyjna znikoma. Ale to właśnie zmienione style życia i zachowania konsumenckie są podstawą skutecznego ustawodawstwa w dziedzinie polityki ochrony środowiska i skutecznej administracji. Powodują one, że debata publiczna i doniesienia
Autor:
Harald Welzer
0
Oto, co socjolożka Jutta Allmendinger wyczytała w "tonach literatury socjologicznej": "Ludzie nie wybiegają myślą dziesięć czy piętnaście lat naprzód. Weźmy prawdopodobny kryzys energetyczny albo globalne ocieplenie. [...] Ludzie konsumują niepokojące wiadomości z takim samym zapałem, z jakim kupują słodycze. Ale sami nie angażują się na rzecz reform, które werbalnie jak najbardziej popierają". Zdaniem Allmendinger dotyczy to nawet niesprawiedliwości społecznej, odczuwanej na własnej skórze: "Ludzie dostrzegają, że społeczeństwo
Autor:
Harald Welzer
0
Nowe technologie nie dały ludziom nic więcej niż "poczucie partycypacji", znane z demokracji telewizyjnej, w której obywatele dowiadują się wszystkiego i we wszystkim uczestniczą, nie ruszając się z kanapy i pozwalając różnym Berlusconim robić to, co im się żywnie podoba. "Nowe media" są manipulatorskie jak "stare", a nawet je pod tym względem przewyższają, gdyż informacje nie podlegają w nich żadnej weryfikacji - kto zagwarantuje, że wiadomości krążące w internecie są prawdziwe?
Autor:
Harald Welzer
0
(...) gdy wszyscy muszą współdziałać, wielu zachowuje się jak pasażerowie na gapę. To przede wszystkim ten znany z życia codziennego problem pasażera na gapę nie został dotąd rozwiązany. Pojawił się on dlatego, że środowisko (w tym wypadku atmosfera i oceany) postrzegane było jako własność wspólna, z której wszyscy, zwłaszcza państwa przemysłowe, w dużym stopniu korzystali, nie troszcząc się o jego przetrwanie jako dobra publicznego. Nawet gdyby jakieś hipotetyczne państwo gorących zwolenników redukcji dwutlenku węgla chciało zap
Autor:
Harald Welzer
0
Istotnie, często wystarczy tylko niewielka zmiana perspektywy albo, jak w tym wypadku, zmiana układu odniesienia, a rzeczywistość zaczyna wyglądać inaczej. Może to uchodzić za warunek podstawowy każdej udanej próby zrozumienia rzeczywistości: kto cały czas patrzy w ten sam sposób, staje się zakładnikiem stosunków, które go kształtują. Jeśli szuka się punktu obserwacji na metapoziomie, z którego samemu można ogarnąć całą przestrzeń, wtedy oczom ukazuje się inny obraz i otwierają się możliwości myślenia bez ograniczeń i tabu.
Autor:
Harald Welzer
0
Demokracja, jeśli ma się zmierzyć z poważnymi problemami przyszłości, nie może ominąć pytania, jak ma wyglądać społeczeństwo za 10 czy 25 lat. Bez konkretnie-utopijnego wyobrażenia świata przyszłości nie da się w ogóle ustalić kryteriów, według których należałoby definiować dzisiejsze priorytety. Kształtowanie teraźniejszości jest funkcją tego, jaka ma być przyszłość, tu nie wystarczy już pozbawione fantazji credo naszych czasów: "Tak jak teraz, tylko lepiej!". Właśnie w obecnym kryzysie widać fatalne skutki sytuacji, w której ws
Autor:
Harald Welzer
0
Koniecznością wyrzeczeń szermuje się zwykle, gdy ktoś przekonuje do zmiany zachowań. Z drugiej strony takie argumenty dość łatwo obalić. Wystarczy wskazać, że obecnie również wyrzekamy się wielu rzeczy, na przykład braku hałasu, gdy mieszka się w pobliżu uczęszczanych dróg lub korytarzy powietrznych, którymi samoloty schodzą do lądowania (...). Ludzie godzą się, świadomie albo nieświadomie, na wyrzeczenia różnych rozmiarów, ponieważ nie mają lepszej pozycji przetargowej. Ulegają przymusowi, który zgodnie z modelem racjonalnego wy
Autor:
Harald Welzer
0
Domniemany podmiot tych niemożliwości to trzeci wątek. "Człowiek" nie chce przecież z niczego zrezygnować, twierdzą telewizyjni eksperci, kiedy ktoś mówi o dobrym życiu. "Ludzi" nie należy straszyć, twierdzi pani kanclerz, kiedy wspomina się o możliwości niepokojów społecznych wskutek kryzysu gospodarczego. "Ludzie" nie dojrzeli do partycypacji demokratycznej, polegającej na czymś więcej niż tylko postawieniu krzyżyka na kartce wyborczej. Obywatele, czyli polityczne podmioty życia społecznego, zmienili się w "ludzi", w biologiczn
Autor:
Harald Welzer
0
Żydzi europejscy ulegli fatalnemu w skutkach złudzeniu, że naziści są takimi samymi antysemitami jak ci, których znali od stuleci. Wydziały antyterrorystyczne w USA przewidywały zamachy bombowe wszelkiego rodzaju, ale już nie porwanie samolotu i użycie go w sposób skuteczniejszy od jakiejkolwiek bomby. Posiadanie doświadczenia jest pomocne, kiedy mamy do czynienia z powtarzalnymi zdarzeniami - doświadczenie prowadzi jednak na manowce, kiedy chodzi o trafną ocenę wydarzeń bez precedensu.
Autor:
Harald Welzer
0
1
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy