Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: James Joyce
James Joyce - cytaty
Dotknij mnie. Łagodne oczy. Łagodna, łagodna, łagodna dłoń. Samotny tu jestem. O, dotknij mnie zaraz, teraz. Jakie jest to słowo znane wszystkim ludziom? Jestem cichy, samotny tu. Dotknij mnie, dotknij.
Autor:
James Joyce
0
Ciągle głowił się nad poprawną odpowiedzią. Czy to dobrze, że całuje matkę, czy niedobrze, że ją całuje? Co to w ogóle znaczy: całować? Unosisz głowę do góry w taki sposób, jakbyś chciał powiedzieć dobranoc, a matka przybliża swoją twarz do twojej. To właśnie znaczy całować. Matka przytyka wargi do jego policzka; jej wargi są miękkie i zostawiają na policzku mokry ślad; i wydają z siebie ten cichy odgłos: cmok. Czemu ludzie wyprawiają ze swoimi twarzamu takie rzeczy?
Autor:
James Joyce
0
A więc daj mi swoją dłoń. Pewien jestem że dobroć twojego serca podyktuje ci, lepiej niż moje niedoskonałe słowa, wyrazy najstosowniejsze, by przekazać wzruszenie, którego ogrom, gdybym dał upust mym uczuciom, pozbawiłby mnie mowy.
Autor:
James Joyce
0
Ufa mi, dłoń ma łagodną, długorzęse oczy. I dokąd, u diabła, przenoszę ją poza tę zasłonę? Do nieuniknionej modalności nieuniknionej widzialności. Ona, ona, ona. Jaka ona? Dziewica przed oknem wystawowym Hodges Figgisa, zaglądająca w poniedziałek, w poszukiwaniu jednej z alfabetycznych książek, które miałeś napisać. Rzuciłeś jej przejmujące spojrzenie. Przegub w plecionym uchwycie parasolki. Mieszka w Leeson Park, żywiąc się melancholią i byle czym: literatka. Powiedz to komu innemu, Stefciu: dziwka. Założę się, że nosi te przeklęt
Autor:
James Joyce
0
Przechadzamy się wewnątrz siebie, spotykając zbójców, duchy, olbrzymów, starców, młodzieńców, żony, wdowy, szwagrobraci. Ale zawsze spotykając samych siebie.
Autor:
James Joyce
0
Zawsze zobaczysz wady faceta odbite w jego żonie.
Autor:
James Joyce
0
Twój zniżający się pocałunek
Autor:
James Joyce
0
Na cóż się zda modlitwa, skoro jasno widać, że dusza łaknie własnej zguby?
Autor:
James Joyce
0
Człowiek genialny nie popełnia żadnych omyłek. Jego błędy są dobrowolne i stają się wrotami odkryć.
Autor:
James Joyce
0
Koń, zakończywszy polewanie, jeśli wolno się tak wyrazić, zatrzymał się i unosząc w górę dumny, rozwiany ogon, dodał jeszcze coś od siebie, co spadło na nawierzchnię, którą szczotka wkrótce miała zamieść i wygładzić, trzy dymiące kule łajna. Z wolna, trzykrotnie, jedna po drugiej, wysrał je z pełnego podogonia. A jego ludzki woźnica czekał, póki on (ona) nie skończy, cierpliwie na swym wozie bojowym uzbrojonym w kosę".
Autor:
James Joyce
0
Nie miał ochoty się bawić. Pragnął zetknięcia w rzeczywistym świecie z tą bezcielesną istotą, której obraz tak wiernie nosił w duszy. Nie wiedział, gdzie i jak jej szukać, lecz jakieś przeczucie wskazywało mu drogę i szeptało, że zetknie się z tą istotą bez żadnego konkretnego wysiłku ze swej strony. Zejdą się spokojnie jak starzy znajomi, którzy naznaczyli sobie schadzkę; być może spotkają się przed jedną z tych furtek lub w innym jakimś, bardziej odludnym miejscu. Będą wtedy sami, otoczeni mrokiem i ciszą, a w takiej chwili najwy
Autor:
James Joyce
0
...powiedział że jestem kwiatem górskim tak to prawda wszystkie jesteśmy kwiatami ciało kobiece tak to była jedyna prawdziwa rzecz jaką powiedział w życiu i słońce świeci dla Ciebie dzisiaj tak to dlatego go polubiłam bo zobaczyłam że on rozumie albo czuje czym jest kobieta...
Autor:
James Joyce
0
Symbol irlandzkiej sztuki - pęknięte lusterko służącej.
Autor:
James Joyce
0
Żyć, błądzić, padać, triumfować, odtwarzać życie z życia!
Autor:
James Joyce
0
Domem Irlandczyka jest jego trumna.
Autor:
James Joyce
0
←
pierwsza
poprzednia
2
3
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy