Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Michaił Bułhakow
Michaił Bułhakow - cytaty
Stiopa, wybałuszając oczy, zobaczył, że na malutkim stoliku stoi taca, na której leży pokrojony biały chelb, prasowany kawior w salaterce, marynowane borowiki na talerzyku, przykryty pokrywką rondelek i wreszcie wódka w pojemnej karafce pozostałej w spadku po jubilerowej. Szczególnie wstrząsające wrażenie na Stiopie wywarło to, że karafka spotniała z zimna. Było to zresztą całkowicie zrozumiałe - spoczywała bowiem w wiaderku napełnionym lodem. Jednym słowem stół był nakryty fachowo, ze znajomością rzeczy.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Powiedziane jest w trzynastym przykazaniu: nie będziesz wchodził bez zameldowania do bliźniego swego.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Zdążyć wszędzie może ten, kto nigdzie się nie spieszy.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
O bogowie, o, bogowie moi! Jakże smutna jest wieczorna ziemia! Jakże tajemnicze są opary nad oparzeliskami! Wie o tym ten, kto błądził w takich oparach, kto wiele cierpiał przed śmiercią, kto leciał ponad tą ziemią, dźwigając ciężar ponad siły. Wie o tym ten, kto jest zmęczony. I bez żalu porzuca wtedy mglistą ziemię, jej bagniska i jej rzeki, ze spokojem w sercu powierza się śmierci, wie bowiem, że tylko ona przyniesie mu spokój.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Niech panią piekło pochłonie razem z tym nadpalonym brulionem i z zasuszoną różą! Niech sobie pani siedzi samotnie na ławce i błaga go, żeby wypuścił panią na wolność, pozwolił pooddychać powietrzem,zniknął z pamięci!
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Kozyr do tysiąc dziewięćset czternastego przez całe życie był wiejskim nauczycielem. W czternastym poszedł na wojnę, trafił do dragonów, w siedemnastym był już oficerem. Świt zaś czternastego grudnia roku tysiąc dziewięćset osiemnastego zastał go pod okienkiem tej chaty już w randze pułkownika armii petlurowskiej, choć nikt na całym bożym świecie - a już najmniej sam Kozyr - nie umiałby powiedzieć, jak do tego doszło. A stało się tak, bo wojaczka była powołaniem Kozyra, belferka zaś jedynie długotrwałą, straszliwą pomyłką. W ż
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Nieoczekiwanie zawarłem przyjaźń. Tak, tak, proszę sobie wyobrazić, że w zasadzie niechętnie zbliżam się z ludźmi, takim już jestem dziwakiem, że bliższy kontakt z człowiekiem nawiązuję opornie, jestem nieufny, podejrzliwy. I proszę sobie wyobrazić, że przy tym wszystkim nieuchronnie zawsze przypadnie mi do serca ktoś nieprzewidziany, zaskakujący, diabli wiedzą do czego podobny i ktoś taki spodoba mi się zgoła wyjątkowo.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Domyśl się, że ze mną jest źle...Przyjdź, przyjdź, przyjdź!...
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Miłość napadła na nas tak, jak napada w zaułku wyrastający spod ziemi morderca, i poraziła nas oboje od razu. Tak właśnie razi grom albo nóż bandyty! Ona zresztą utrzymywała później, że to nie było tak, że musieliśmy się kochać już od dawna, jeszcze się nie znając i zanim się jeszcze spotkaliśmy (...)".
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Niosła obrzydliwe, niepokojąco żółte kwiaty. Diabli wiedzą, jak się te kwiaty nazywają, ale są to pierwsze kwiaty, jakie się wiosną pokazują w Moskwie. Te kwiatyrysowały się bardzo wyraziście na tle jej czarnego płaszcza. Niosła żółte kwiaty! To niedobry kolor!
Autor:
Michaił Bułhakow
0
W ogóle niech mi będzie wolno poradzić pani, Małgorzato, niech się pani nigdy niczego nie boi. To rozsądne.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Druga świeżość to nonsens! Świeżość bywa tylko jedna - pierwsza i tym samym ostatnia. A skoro jesiotr jest drugiej świeżości, to oznacza to po prostu, że jest zepsuty.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
- Ślicznotko moja... - zaczął tkliwie Korowiow.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
Była zupełnie naga, jej potargane włosy rozwiewał wiatr, leciała na oślep na spaśnym wieprzu, który w przednich racicach ściskał teczkę, zadnimi zaś wściekle młócił powietrze.
Autor:
Michaił Bułhakow
0
←
pierwsza
poprzednia
10
11
12
13
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(127)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy