Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Uta Ranke-Heinemann
Uta Ranke-Heinemann - cytaty
Kościół nie jest zainteresowany rozumem i oświeceniem ludzi. Każda odmiana oświecenia wydaje mu się raczej podejrzana, częstokroć nawet godna potępienia. Kościół mówi tylko o zranieniu uczuć religijnych. Na takie zranienia zwraca niezwykle bacznie uwagę i z tego powodu zwraca się także nierzadko do sądów. Niestety, nazbyt rzadko zwraca uwagę na zranienie religijnego rozumu. Religijny rozum przez literę prawa w ogóle nie jest chroniony. Z tego powodu człowiek, który łaknie prawdy - mając na myśli nie tylko prawdy przepisane
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Człowiek zostaje przez Kościół przywołany do wierzenia, a nie do myślenia. Tym sposobem człowiek przez całe swoje życie ćwiczy się w chrześcijańskiej gimnastyce mówienia - "TAK" i "AMEN". W religii, która błogosławi wierzących, nigdy zaś wątpiących, ci, którzy pytają, pozostają bez błogosławieństwa, a pytający w oczach niejednego wierzącego stają się podejrzani. Tymczasem pytanie jest chrześcijańską cnotą, choć rzadko jest cechą chrześcijan.
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Teologowie mają skłonność, zwłaszcza gdy mówią o księciu teologów, Tomaszu z Akwinu, do interpretacji pozytywnych. A gdy przestaje to być możliwe, wolą podkreślić , że go nie rozumieją, zamiast powiedzieć jasno, że Tomasz opowiadał głupstwa i że padł ofiarą głupstw opowiadanych przez innego wielkiego teologa, mianowicie Augustyna (s. 198).
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Gdybyśmy relację o zwiastowaniu mogli potraktować jako opis wydarzenia o charakterze historycznym, należałoby Marii przyznać więcej teologicznego rozumu niż rozwijanej przez dwa tysiące lat katolickiej teologii dziewiczego poczęcia, to znaczy klekocząco-bocianiej teorii ginekologicznej (gynaekologischer Klapperstorchtheologie). Maria już wtedy swoim pytaniem jasno wyrażała to, o czym większość teologów w międzyczasie się dowiedziała, ale czego biskupi katoliccy do dzisiaj nie pojęli, a Jan Paweł II - tym bardziej nie: że we
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Pomimo zatem, że Jezus był wręcz przeciwieństwem kaznodziei piekła, że był - jeśli można tak powiedzieć - antypiekielnym kaznodzieją - dopiero wraz z chrześcijaństwem idea piekła pojawiła się w pełnym rozkwicie i wraz z chrześcijaństwem rozpoczęła swój zwycięski pochód. Kościół osiągnął swój cel nie tyle głosząc niebo, co w niestrudzony sposób głosząc piekło, wywołujące w umysłach ludzkich przestrach, ponieważ takie boskie groźby piekielne stanowiły dlań najlepszy sposób wymuszania posłuchu w kwestiach wiary. Kościelni past
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Niektórych irytują opowieści o cudach i dlatego są oni gotowi wyrzucić wraz z nimi za burtę cały Nowy Testament; inni z kolei opowieści tych bronią rękami i nogami, jak gdyby chrześcijaństwo w ogóle, a prawda o posłannictwie Jezusa w szczególności, zależały od tego, by każdy w te cuda uwierzył. Za pomocą relacji o cudach ewangeliści chcieli wywyższyć Jezusa, uczynić Go wielkim i imponującym. Chcieli pokazać, że Jego boskość daje znać o sobie w każdym Jego poczynaniu; udało im się jednak tylko przesłonić licznymi małymi cude
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Tak dawniej jak dziś uznawano, że głównym miejscem popełnienia grzechów przez człowieka jest sypialnia, a nie, na przykład, pole bitwy (s. 39).
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
I gdy Jezus nigdy nie wypowiadał się w sprawach celibatu, lecz ku przerażeniu swych uczniów korygował obyczaje lekceważącego kobietę poligamicznego społeczeństwa, rysując ideał jedności i stawania się jednością w małżeństwie, to jego nauka została później całkiem odmiennie zinterpretowana przez żyjących w celibacie teologów, przybierając kształt wezwania do bezżenności, a jego mowa o znaczeniu stawania się jednym ciałem przeistoczyła się w hymn na cześć celibatariuszy jako eunuchów dla królestwa niebieskiego (s. 41-42).
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
Historia Męki Pańskiej pokazuje w szczególny sposób, jak ewangeliści manipulowali historycznymi datami i faktami. Fakt ten nie jest jednak w stanie zachwiać przekonaniami teologów - obojętne: katolickich, protestanckich czy prawosławnych. Jeśli zwróci im się uwagę na sprzeczności i niedokładności opowieści o Męce Pańskiej, uznają wprawdzie słuszność niektórych argumentów, ale nie podważa to ich przekonania, że w ostateczności chodzi jednak o Słowo Boże.
Autor:
Uta Ranke-Heinemann
0
1
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy