Marię przeraziło to, że kłamstwo dodało jej odwagi. Bo na tym właśnie polegały jej dawne mechanizmy, wtedy gdy z każdym kolejnym łgarstwem pogrążała się w uzależnieniu. Jakby stała nad urwiskiem i zaciekle tupała nogami tylko po to, by ziemia usunęła się jej spod stóp i porwała ją w piekielną otchłań.
Marię przeraziło to, że kłamstwo dodało jej odwagi. Bo na tym właśnie polegały jej dawne mechanizmy, wtedy gdy z każdym kolejnym łgarstwem pogrążała się w uzależnieniu. Jakby stała nad urwiskiem i zaciekle tupała nogami tylko po to, by ziemia usunęła się jej spod stóp i porwała ją w piekielną otchłań.
Książka: Urwisko
Tagi: kłamstwo, uzależnienie, Otchłań