Zanim wystygnie kawa

Ocena: 4.44 (27 głosów)

Mała kawiarnia w Tokio pozwala swoim gościom na podróż w czasie. Pod warunkiem, że wrócą, zanim wystygnie kawa.

Światowy bestseller. Ponad milion sprzedanych egzemplarzy.

A gdyby móc cofnąć się w czasie? Gdyby choć na chwilę wrócić do przeszłości i spróbować coś wyjaśnić, czemuś zaradzić, spotkać się z kimś, może po raz ostatni...

W małej bocznej uliczce w Tokio ukryła się klimatyczna kawiarnia, która od ponad stu lat serwuje starannie parzoną kawę. Krążą pogłoski, że swoim klientom oferuje też wyjątkową możliwość podróży w czasie.

W ,,Zanim wystygnie kawa" spotykamy cztery osoby, z których każda ma nadzieję skorzystać z tej oferty. Ktoś chce się skonfrontować z dawną miłością, ktoś powrócić do czasów sprzed utraty pamięci, zobaczyć się z siostrą, spotkać córkę, której nigdy nie było okazji poznać.

Wszystko może się wydarzyć, ale pod wieloma warunkami. Najważniejszy: musisz wrócić, zanim wystygnie twoja kawa.

Informacje dodatkowe o Zanim wystygnie kawa:

Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2022-07-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788367216463
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Before the Coffee Gets Cold

Tagi: Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Zanim wystygnie kawa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Teraźniejszość się nie zmieniła. To te dwie osoby się zmieniły. Zarówno Kohtake, jak i Hirai powróciły do teraźniejszości z odmienionym sercem.


Więcej

Niezależnie od tego, z jakimi trudnościami zmierzą się ludzie, zawsze odnajdą w sobie siłę, by je przezwyciężyć. Potrzeba do tego tylko serca.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Zanim wystygnie kawa - opinie o książce

Avatar użytkownika - poczytamcikotku
poczytamcikotku
Przeczytane:2024-04-21,

„Gdybyś mógł cofnąć się w czasie, z kim chciałbyś się spotkać?”

 


W końcu udało mi się przeczytać książkę uznaną za światowy bestseller i pojawiającą się na pierwszych miejscach wszystkich notowań czytelniczych lektury. „Zanim wystygnie kawa” to krótka powieść, opowiadająca o ludziach, którzy skorzystali z tajemniczej oferty kawiarni. Poznajemy cztery osoby, zdecydowane cofnąć się w czasie, aby spotkać się z kimś z przeszłości. Jest wiele warunków, aby im się udało, ale najważniejszym z nich jest ten, który mówi, że trzeba wrócić, zanim wystygnie kawa. Skusilibyście się na taką ofertę?

 


Książka bardzo wychwalana, jednak uważam, że wcale taka świetna nie jest. Nic ciekawego się nie dzieje, nie pojawiają się zwykle towarzyszące przy czytaniu emocje i ogólnie fabuła wydaje mi się taka jakaś bezpłciowa. Owszem, czyta się dobrze, ale nie jest to coś, czego się spodziewałam. „Zanim wystygnie kawa” to książka na jeden wieczór i na półkę. Bardzo szybko się o niej zapomni, ponieważ nie ma tam niczego, co by jakoś wkuło się w pamięć. Bohaterowie niczym szczególnym się nie wyróżniają, już nawet na ten moment ciężko mi sobie przypomnieć, kto był kim. Moim zdaniem ta powieść nie jest warta tego całego krzyku. Nie jest zła, nawet będę chciała dać szansę drugiej części, ale to nie jest to, czego oczekiwałam. 5/10

Link do opinii

Niektóre z najlepszych lekcji, jakie kiedykolwiek otrzymujemy, uczą się na błędach z przeszłości. Błąd przeszłości jest mądrością i sukcesem przyszłości. 
Znasz kawiarnię w która oprócz miłej obsługi, pysznej kawy, posiada cechę przenoszenia w przeszłości? Ja też nie, ale widocznie w życiu jeszcze mało widziałam a cuda przecież się zdarzają. Zapraszam wszystkich was do niesamowitej kawiarni o nazwie FUNICULI FUNICULA, która mieściła się w centrum Tokio. Została ona otwarta w 1874r. aż sto czterdzieści lat temu, od momentu używania lamp oliwnych, gdzie od tamtej pory jej wnętrze przechodziło wiele remontów, ale charakter i styl pozostał awangardowy. Japończycy nie lubili kawy, podchodzili do niej z rezerwą, bo gorzka, cierpka, a nawet kwaśna, gdyż długo nie próbowali jej z cukrem. A ty jaką lubisz, bo ja parzoną, czarną jak piekło, słodką jak miłość. Kawiarnia posiadała pewne elementarny cechy zasad, jeśli chciało się wrócić do przeszłosci, należało je spełnić, pierwsza obowiązywała osoby z którą chciałoby się spotkać aby naprawić błąd, odkupić winy, przeprosić, czy pocieszyć, był na to limit czasu, wszystko musiało się odbyć tak szybko aby kawa nie wystygła. Druga zasada polegała na tym że osoba musiała usiąść na tym samym krześle w kawiarni z tą samą osobą w której była wcześniej lub przywołać ducha, problem polegał na tym że na tym krześle siedziała zawsze kobieta w kwiecistej sukience czytająca książkę, tylko raz wstawała by skorzystać z toalety, jeśli ją się zrzuciło z tego ów krzesła kończyło się rzucaniem klątwy, trzeba było długo czekać w kolejce. Trzecia zasada mówiła: że powrót do przeszłości nie zmieni teraźniejszości, nie wpłynie na decyzje, nie zmieni nic.  Więc po cóż zatem wracać do niej? 
Kawiarnią zarządzał Nagare Tokita, a kelnerkami lejącymi kawę była Hirai i Kazu, odpowiedzialne za czystość, elokwencje, atmosferę. Fumiko była jedną z wielu odwiedzających kawiarnię, pewnego dnia spotkała się tam z chłopakiem chcąc spędzić czas w restauracji, lecz ona dziwnym trafem była zamknięta, poszli do tej małej kawiarenki umiejscowionej w piwnicy bez okien, gdzie kazdy zegar pokazywał inną godzinę, ona miała nadzieję na to że od Gora usłyszy coś wyjątkowego, coś magicznego, coś co zapieczętuje ich związek, że nastąpi ciąg dalszy. Lecz chłopak poinformował ją że wyjeżdża do Ameryki by zdobywać wyższe wykształcenie, spełnić swoje marzenia. Diewczyna go nie powstrzymała lecz wiedziała że gdyby powiedziała to co czuje mogłaby zmienić bieg zdarzeń. Pojawiając się w kawiarni po wyjeździe chłopaka, pragnęła wrócić do przeszłości by mu tylko wyznać jak bardzo ważny jest w jej życiu, jak bardzo cieszy się z jego wyników, pragnień, ale że jest smutna z tej okazji. Dostosowując się do zasad, odczekała ile mogła i usiadła na krześle. Co się wydarzy, czy Fumiko spotka chłopaka, czy on wysłucha i czy na prawdę nie wpłynie to na teraźniejszość? Kim jest Kazu, co wspólnego mają ze sobą osoby odwiedzające, jak zakończy się ta powieść? 

Link do opinii

"Woda płynie z wysokich miejsc do niskich. Taka jest natura grawitacji. Emocje również wydają się podlegać jej działaniu. Gdy jesteśmy w towarzystwie osoby, z którą mamy wieź i której zawierzyliśmy swoje uczucia, trudno nam kłamać tak, by nie wyszło to na jaw. Prawda po prostu chce wypłynąć na wierzch."
Do sięgnięcia po te książkę skłoniła mnie nie tylko jej popularność, ale również sam tytuł i prosta, przyjemna w odbiorze okładka. Bardzo często mi się zdarzało, że kawa wystygła zanim się do niej zabrałam, więc chciałam przeczytać jak to innym wychodzi (choćby w literaturze...).
Dosyć miło spędziłam czas na lekturze tej niezbyt wielkiej książki, i chociaż jej zamysł z pewnością jest bardzo dobry, to jednak czegoś mi tu zabrakło.
Książka nie jest gruba (219 stron), lecz zbyt dużo w niej powtórzeń jak na tak małą objętość, które nieco denerwują podczas lektury i spowalniają całą fabułę, a także może zbyt statycznie opowiedziane niektóre historie, jakoś tak bez ikry. Moim skromnym zdaniem nie jest to zbyt ambitna książka, chociaż mogę powiedzieć jednocześnie, że jest w niej coś takiego, nieokreślonego, co ją jednak wyróżnia od innych. 
Nie czytałam zbyt wielu pozycji z literatury japońskiej, lecz spodziewałam się trochę więcej w w tej książce wrażliwości i liryczności a może to ja oczekiwałam zbyt wiele. Trudno to określić, bo jak zwykle zdania będą podzielone...


" Ludzie nie widzą i nie słyszą tak obiektywnie, jak im się wydaje. Informacje wzrokowe i słuchowe, które docierają do mózgu, są zniekształcone z powodu doświadczeń, myśli, okoliczności, szalonych kaprysów, uprzedzeń, preferencji, wiedzy, świadomości i innych niezliczonych aspektów funkcjonowania umysłu."
Ukryta gdzieś w bocznej tokijskiej uliczce jest bardzo klimatyczna, stara kawiarnia, w której gościom zdarzają się... podróże w czasie. Jest jednak jeden najważniejszy warunek, muszą powrócić do czasu rzeczywistego, zanim wystygnie im kawa. Tak właściwie to sama chciałabym móc znaleźć się w takiej kawiarence i chociaż na chwilkę wrócić do przeszłości, spotkać się z niektórymi osobami, porozmawiać a nawet może się wytłumaczyć się swojego postepowania..., lecz czy to byłoby możliwe? Raczej nie, a szkoda. Autor opowiada nam historię czterech osób, które skorzystały z oferty przeniesienia się w czasie. Czy udało im się spotkać z osobami z przeszłości? Czy zdążyli powrócić zanim wystygła im kawa? Czy poprawiło im to nastrój?
O tym już sami przeczytajcie.
"Zanim wystygnie kawa" to lekka lektura opowiadająca o magicznej kawiarni i o ludziach w niej bywających, których dało się polubić przez ten krótki czas. 
Warto czasem oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć o problemach dnia codziennego, dlatego myślę, że warto przeczytać tę książkę.
Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olgamajerska
olgamajerska
Przeczytane:2022-09-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Dajcie zaprosić się dziś do niezwykłej tokijskiej kawiarni, która zachwyca swoim przyjemnym klimatem retro. Kawiarni z grubymi słupami i drewnianą belką w kolorze kasztanów. Z jasnobrązowymi ścianami, na których wiszą trzy duże zabytkowe zegary, a cały lokal ma odcień sepii. 

 

Dajcie się zaprosić w krótką podróż do przeszłości. Może zanim wystygnie kawa uda nam się wrócić?

 

Prosta, a ujmująca. Prosta, a poruszająca. Prosta, a niewiarygodnie do mnie przemawiająca książka. Spokojna. Niebanalna. Niepozorna. Delikatna. Subtelna. 

 

Cztery historie. Każda niosąca przesłanie. Konfrontacja z przeszłością nigdy nie jest łatwa. Ale czy warto do niej wracać? Teraźniejszości i tak nie można zmienić. Można jednak żyć tak, by nie żałować niewypowiedzianych słów. To, co ważne można powiedzieć teraz. Teraz jest na to czas i miejsce. 

 

Ta prosta w swojej formie lektura ujęła mnie swoim zwyczajnym wydźwiękiem. I w tym tkwi właśnie jej urok. W zwyczajności, prostocie i finezji. W ukazaniu relacji międzyludzkich, z których każdy z nas może wyciągnąć swoje wnioski. Ja już swoje wyciągnęłam. Może Ty również się skusisz?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - pannamelancholia
pannamelancholia
Przeczytane:2022-08-05, Ocena: 4, Przeczytałam,

"Zanim wystygnie kawa” Toshikazu Kawaguchi to moje pierwsze spotkanie z literaturą japońską a przekonał mnie do niej fakt, że jest to bestsellerowa powieść, którą często można zobaczyć na bookstagramie. 

Było to dla mnie coś całkowicie nowego dlatego potraktowałam tę książkę jako ciekawe doświadczenie ale też trochę jak kolejną próbę zrozumienia kultury azjatyckiej. A z kulturą azjatycką moja relacja jest skomplikowana i nie zawsze do mnie trafia 🙈.

 

Gdy myślę o książce "Zanim wystygnie kawa" przychodzą mi na myśl takie słowa: spokojna, kameralna, zaczarowana, ale też dziwna.

 

W tej powieści mamy do czynienia z motywem podróży w czasie. W tajemniczej kawiarni przy stoliku z filiżanką gorącej kawy można przenieść się do przeszłości lub przyszłości ale cokolwiek tam powiemy czy zrobimy i tak nie będzie miało wpływu na teraźniejszość. Czwórka bohaterów postanawia z tego skorzystać. Reprezentują oni cztery różne historie, w których można dostrzec nawet własne doświadczenia.

 

Fabuła ma prostą ale jakby surową formę, pozbawioną wielkich słów, opisów czy emocji. Mimo tego jesteśmy w stanie zrozumieć ogólny sens całego tekstu. Przy czytaniu tej książki można zastanowić się nad wieloma sprawami, o których na co dzień nie myślimy.

 

Morał tej książki wydaje się oczywisty: zamiast spoglądać w przeszłość, której nawet podróż w czasie nie może zmienić, powinniśmy świadomie żyć dniem dzisiejszym. I podoba mi się to przesłanie. Skłania do refleksji nad życiem i tym, co jest naprawdę ważne. Jednak "Zanim wystygnie kawa" nie jest książką, która mnie zachwyciła. Jest po prostu ok. Brakowało mi w niej czegoś więcej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenakardasz
magdalenakardasz
Przeczytane:2024-03-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2024,

Fajna, na początku trochę trudno się odnaleźć od ilości bohaterów ale gdy już zrozumiemy kto jest kim wychodzi nam naprawdę przyjemna historia, momentami nawet melancholijna i smutna. Jedyny minus to tak naprawdę dosyć infantylny sposób pisania. Trochę czułam się jakbym czytała książkę dla dzieci 

Link do opinii
Avatar użytkownika - muszkasia
muszkasia
Przeczytane:2024-01-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 2024,

Nie za bardzo lubię czytać książki podzielone na opowiadania ale ta książka jest wyjątkowa. Wzruszające historie, które dobrze i szybko się czyta.

Link do opinii

"Zanim wystygnie kawa" to moje pierwsze spotkanie z literaturą japońską, wobec czego nie mam żadnego punktu odniesienia, co do stylu Autora. Sama akcja powieści jest raczej wciągająca, choć często bardzo przewidywalna, niemniej nostalgiczna i skłaniająca do refleksji. Rozgrywa się w kawiarni umożliwiającej powrót do przeszłości, jednak pod wieloma specyficznymi warunkami. Na podróż tę, z różnych powodów, decyduje się jednak czworo bohaterów. Śledząc ich losy można wysnuć wniosek, że zawsze warto dążyć do szczęścia, a nasza radość stanie się radością naszych bliskich.

 

Akcja nie wychodzi poza ramy kawiarni, wobec czego można odnieść wrażenie, że niektórzy bohaterowie spędzają w niej niemal całe dnie, nawet jeśli Autor przypisał im konkretne zawody i miejsca pracy. Całość momentami przypomina spektakl teatralny, gdzie sceną jest właśnie tajemnicza kawiarnia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - joannablaszka
joannablaszka
Przeczytane:2023-12-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2023,

Książka przyjemna, ale tylko tyle. Mam wrażenie, że każdej histrii brakowało dodtakowych 15 stron, żeby czytelnik mógł bardziej się wciągnąć w opowiadaną podróż.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2023-08-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 2023,

Pomysł intrygujący, ale literacko bardzo przeciętnie. Prościutkie dialogi, wielokrotne irytujące już po pewnym czasie powtórzenia. Miałam wrażenie, że ci ludzie chcąc się przenieść na tak krótki czas do przeszłości, w ogóle nie zastanawiali się, jak mają go wykorzystać, co tak naprawdę chcą powiedzieć. Powtarzający się schemat: najpierw nic nieznaczące small talki i w ostatniej minucie padają wreszcie te ważkie słowa, wyznania, potem mgła i już. To stawało się przewidywalne i nużące. Takie króciutkie etiudy, nie pozwalające pogłębić relacji z bohaterami. 

Wartością tej książki jest na pewno inspirowanie czytelnika do refleksji, posadzenie siebie samego na tym krześle i zastanowienie się, czy było coś w mojej przeszłości, co było ważne, a tego nie powiedziałam. Podobała mi się zasada, że te spotkania co prawda nie zmieniają teraźniejszości, a jednak zmieniają nas - dają ulgę, uczą uważności, uświadamiają, że nie wykorzystujemy czasu, który jest nam dany na budowanie szczerych, otwartych relacji, że nie rozmawiamy ze sobą o sprawach naprawdę ważnych. I to wszystko mogłoby lepiej wybrzmieć, gdyby psychologiczna konstrukcja postaci była bardziej pogłębiona.  

Link do opinii
Inne książki autora
Zanim wyblakną wspomnienia
Toshikazu Kawaguchi0
Okładka ksiązki - Zanim wyblakną wspomnienia

Trzecia część bestsellerowej serii ,,Zanim wystygnie kawa". Czworo tajemniczych nieznajomych i zupełnie nowa kawiarnia. Na zboczu góry Hakodate w północnej...

Zanim wystygnie kawa. Opowieści z kawiarni
Toshikazu Kawaguchi0
Okładka ksiązki - Zanim wystygnie kawa. Opowieści z kawiarni

Kontynuacja międzynarodowego bestsellera sprzedanego w trzech milionach egzemplarzy. W Opowieściach z kawiarni spotkamy zarówno bohaterów Zanim wystygnie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy