" - Masz mnie - zapewnił żarliwie Wiesiek - naprawdę. Po co ci jakiś warszawski bubek? Żyłaś bez niego i dobrze. Gdybyś nie znalazła tego listu, to wszystko by grało, a tak... kichaj na nich i tyle. Ja będę ojcem, po co Ci inni?
- Odbiło ci? - pociągnęła nosem Michalina. - Ty chesz być moim ojcem?!
- Coś taka niedomyślna? Nie twoim, tylko naszych dzieci."
Wydawnictwo: Jaworski
Data wydania: 2004 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 242
Język oryginału: Polski
Ten chłopiec strasznie zbladł i Basia pomyślała, że za chwilę zemdleje. Ale Staszek nie mdlał, tylko gapił się na tę dziewczynkę, a potem czując znowu...
Czasami mylą się dzieci. I trzeba to zrozumieć. A czasami mylą się dorośli. I ich też trzeba zrozumieć. To jest opowieść o jednych i o drugich. O wszystkich...
Chcę przeczytać,