Norwegia, rok 2017.
67-letnia Signe przybywa w rodzinne strony. Powracają wspomnienia o dawnym ukochanym oraz zbiornikach wodnych, które zostały wykorzystane w celach sprzecznych z naturą. Pozostał tylko lodowiec, który pewni ludzie chcą przerobić na kostki lodu. Kobieta postanawia walczyć, lecz jej jedynym orężem jest jacht, który otrzymała na 18 urodziny.
Francja, rok 2041
Panująca w Europie susza oraz pożary sprawiły, że David musiał uciekać wraz ze swoją córką. Muszą znaleźć bezpieczne schronienie. Ale dla mężczyzny priorytetem jest odnalezienie żony i synka, którzy odłączyli się od nich w trakcie ucieczki z płonącego miasta...
"Historia pszczół" była naprawdę wspaniałą historią.
I jest mi niesamowicie przykro, że nie mogę powiedzieć tego samego o jej sequelu.
Mimo że fabuła jest poprowadzona w teraźniejszości i przyszłości, to tak naprawdę większość tego, czego dowiadujemy się od Signe, jest przeszłością. Poznajemy jej życie i to, co na nie wpłynęło.
I tu pojawia się problem.
Bo przez to, że nie znamy jej tak naprawdę w momencie, w którym "opowiada" swoją historię, nie wiemy, czy się zmieniła.
Widzimy, jak zmieniała się przez lata, ale nie mamy pojęcia, kim jest teraz.
Jeżeli chodzi o Davida, to dawno nie znienawidziłam tak jakiegoś bohatera.
Z jednej strony próbuje znaleźć żonę i synka, ale z drugiej...
No właśnie.
Osoby, które czytały tą książkę, powinny wiedzieć, o co mi chodzi.
Moim zdaniem w tej książce fajne były tylko 2 rzeczy.
Po pierwsze i najważniejsze - wątek klimatyczny. Bardzo uświadamia i pokazuje, co może stać się ze światem, gdy zabraknie na nim wody.
A po drugie - połączenie wątków tych bohaterów. Chociaż to też nie było jakieś wspaniałe. Gdy w "Historii pszczół" dostaliśmy kilka powiązań, to normalnie nie mogłam uwierzyć, jak super to zostało rozegrane. A tutaj? Jakoś w sumie nie wiem.
Podsumowując - bardzo się zawiodłam. Słyszałam kilka negatywnych opinii, ale nie brałam ich do siebie. Liczyłam na to, że poznam kolejne arcydzieło.
Ale tak się niestety nie stało.
Ocena: 4/10⭐
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-06-06
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Julka2021
Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno? Kłujące w nos promienie słońca są dla Lilii tylko majaczącym w zakamarkach dziecięcej wyobraźni wspomnieniem...
Historia pszczół, Błękit, Ostatni i Sen o drzewie: kwartet klimatyczny Mai Lunde już w komplecie! Świat po katastrofie. Czy ludzkość przetrwa? I czy rośliny...