Każdy ma inny charakter, jeden jest wesoły, wygadany i z każdym potrafi nawiązać kontakt, drugi za to jest wycofany, nieśmiały i trudno w towarzystwie wydobyć mu z siebie chociaż jedno słowo. Gustaw był właśnie takim nieśmiałym duszkiem, chociaż bardzo pragnął mieć przyjaciół, niestety nigdy nie potrafił się w towarzystwie odezwać i zawsze stał z boku. Pewnego dnia postanowił się przełamać i wysłał wszystkim zaproszenia na koncert skrzypcowy w jego wykonaniu, niestety ku zmartwieniu Gustawa nikt się nie pojawił. Nie martwcie się tym za bardzo, bo ostatecznie goście się pojawili, a co ich zatrzymało i jak potoczył się wieczór, przekonacie się sami, czytając książkę.
Poznając tę historię, wiele rodziców zobaczy w niej swoje dzieci, bo jest sporo takich, którym nawiązywanie znajomości przychodzi trochę trudniej, ale może Gustaw pokaże im, jak mogą wyjść ze swojej strefy komfortu i zrobić pierwszy krok. Duszek jest bardzo miły, rezolutny i utalentowany, więc na pewno mógłby mieć ogrom przyjaciół, blokuję go właśnie tylko ta nieśmiałość, która sprawia, że czuje się coraz bardziej samotny. Tak samo dzieci, chciałyby być częścią grupy, ale nie wiedzą, jak podejść, zagadać i tak stoją same i czekają, więc czasami warto wyciągnąć pomocną dłoń do takiej osoby, bo można zyskać prawdziwego przyjaciela na całe życie.
Książka zachwyca nie tylko przekazem, ale również wykonaniem, piękne tłoczenia na okładce i dużo oryginalnej grafiki w środku, to sprawia, że już samo oglądanie jej sprawia przyjemność, uwielbiam takie zadbane egzemplarze, w które ktoś włożył dużo pracy, ja to naprawdę doceniam.
Polecam tę historię wszystko małym duszkom, które na zewnątrz są nieśmiałe i wycofane a wewnątrz drzemie w nich nieokiełznana energia i kreatywność, może i wy wreszcie pokonacie swoje lęki i zrobicie pierwszy krok, a wasze marzenia staną się rzeczywistością.
Informacje dodatkowe o Gustaw, nieśmiały duszek:
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 40
Tytuł oryginału: Gustavo, the Shy Ghost
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
