RECENZJA
Cześć Moliki :) Jakie macie plany czytelnicze na weekend? Czy Wasz weekend zapowiada się pracowicie a może będziecie leniuchować? Mój jak na razie będzie pracowity. Korzystając z chwili wolnego napisałam dla Was recenzję książki K. N. Haner „LoveInk You". Dziękuje wydawnictwu Muza — Grzeszne książki za egzemplarz recenzencki.
„LoveInk You” to opowieść o silnej miłości, której nawet sidła śmierci nie są w stanie pokonać. Młody, charyzmatyczny i diabelsko przystojny Isaac prowadzi ze swoimi kumplami — Nickiem i Kallanem — salon tatuażu. Tylko z ich zdaniem się liczy i tylko oni są dla niego najważniejsi. Połączył ich dom dziecka i od tamtej pory są dla siebie jak bracia. Wygrali los na loterii bo ich salon został wybrany do telewizyjnego reality show. Od tego momentu ich życie diametralnie się zmienia. Pewnego dnia, Isaac poznaję Ninę. Kobietę piękną i wrażliwą, która jest niczym enigma — ma w sobie tak wiele zagadek i tak wiele do odkrycia. Kiedy ich drogi przypadkiem się przecinają, następuje emocjonalne trzęsienie ziemi. Z wybuchem takich namiętności i uczuć nie da się walczyć. I kiedy Isaac stawia wszystko na jedną kartę i postanawia się zmienić, to Nina rozpływa się w powietrzu. Zdesperowany tatuażysta decyduje się na wszelką cenę odnaleźć dziewczynę i dowiedzieć się, co kryje się za jej zniknięciem, ale to, co odkrywa, zmienia jego życie na zawsze. Co więcej, budzi w nim instynkty, które pchają go na ciemną stronę. Czy to wystarczy, by uratować tę miłość?
To nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością K.N.Haner, ale to będzie pierwsza jej książka, którą recenzuję. W tej historii autorka ukazała nam jak wielką wartością jest miłość. Do czego zdolny jest człowiek, żeby ratować ukochaną osobę. Miłość do drugiej osoby i to wzajemne uczucie nadaje naszemu życiu sens. Bez tej jedynej/jedynego nasze życie staje się puste i nic niewarte. Jak ważne jest, by doceniać każdy nawet najdrobniejszy gest i szczegół naszego bytu. Bo każdy kolejny dzień może być tym ostatnim. Wkurzała mnie ta rozwiązłość głównego bohatera, który nie potrafił ujarzmić swojego ogiera. Jednak z każdą kolejną strona, facet się trochę ogarnął i wybrał w końcu tą jedyną. Przy końcówce płakałam. Pomyślicie sobie, że tylko płacze i płacze przy książkach. Jestem typem człowieka, który uzewnętrznia swoje emocje i ich nie tłumi. Lubię pióro K. N. Haner. Jest lekkie i przyjemne w odbiorze dla Czytelnika. Świetnie wykreowani bohaterowie, dopracowana fabuła niczym puzzle łączą się w całość. Mnie osobiście książka się podobała. Czekam na kolejny tom. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów. Polecam!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ksiazka_pachnie_
ON ma ją za zdrajczynię, ale ma do niej słabość.ONA widzi w nim potwora, ale swojego serca nie jest w stanie oszukać. Phix i ja kompletnie się pogubiliśmy...
Każde uczucie niesie za sobą konsekwencje. Ten kto kocha, poświęca się dla miłości.Po dramatycznych wydarzeniach, osamotniony Sedrick próbuje ułożyć...