Wiem, że na pewno tą recenzją zaskoczę wiele osób, ale tak... ,,Pan Tadeusz" mi się podobał. Opowiada o młodym Tadeuszu Soplicy, szlachcicu, który wraca do Soplicowa po 10 latach nauki. Spotka tam miłość, konflikty, a przede wszystkim spór o zamek.
Zacznę od tych opisów przyrody, za które Mickiewicz jest tak wiele razy piętnowany. Zwłaszcza w mojej klasie. A mi się podobały, działały na moją wyobraźnię, wszystko widziałam w swojej głowie. Jak musiał tęsknić do Polski i tych krajobrazów autor skoro tak pięknie je opisał.
Przyznam, że mnie w tej książce bardziej zauroczyła historia Tadeusza, Zosi, Telimeny, czy Jacka Soplicy niż tło historyczne. Dlatego też pierwsza połowa czytała mi się dużo lepiej. Podobały mi się też dawne zwroty, szlacheckie, sarmackie obyczaje. Przeniosły mnie do tamtych czasów.
Czytałam kiedyś opinię, że pisanie takiego tomiska trzynastozgłoskowcem jest szczytem tandety. Dla mnie tak nie jest. Wiele razy zastanawiałam się jakim trzeba być mądrym, aby wymyślić coś takiego i wszystko do siebie pasowało. Podsumowując, chociaż to lektura podobało mi się. Wam też polecam, w końcu to epopeja narodowa i coś wypadałoby znać. Przeczytajcie ją na spokojnie, nie myśląc o przymusie może wtedy wam się spodoba.
Informacje dodatkowe o Pan Tadeusz:
Wydawnictwo: Oficyna wydawnicza G&P
Data wydania: 2000 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-658-7573-0
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
Klaudia Błaszczyk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...