Zwyczajnie - mi³o¶æ (IV) Powrót do domu

Autor: zielona
Czy podoba³ Ci siê to opowiadanie? 0

d sob±. Kiedy to dziecko ma siê urodziæ?
- No nie wiem jeszcze. – Magda by³a zupe³nie sko³owana – Za dziewiêæ miesiêcy?
- Obstawia³bym na trochê mniej. Nie by³a¶ jeszcze u lekarza? Nie wa¿ne. Ech dzieciaki. Jak ju¿ cz³owiek my¶li, ¿e wszystko jest dobrze, to zawsze musi co¶ siê pogmatwaæ. Niech tam siê urodzi w styczniu. No jako¶ sobie poradzimy, pomo¿emy a¿ staniecie na nogi, ale teraz to chyba jaki¶ ¶lub i wesele trzeba bêdzie my¶leæ. No, nakombinowali, jak mi Bóg mi³y.
Rozmowy rodzinne sobie trwa³y. Magda przys³uchiwa³a siê im z rosn±cym niepokojem, ale zostawimy rodzinê w spokoju. Niech tam sobie porozmawiaj± na zdrowie. Oczywi¶cie, ¿e o ci±¿y Magdy wiedzieli do nastêpnego dnia wszyscy wokó³ – jej brat, siostra, przyjació³ka, przyszli, a niedoszli te¶ciowie i pó³ uczelni. Kiedy na trzeci dzieñ dosta³a pismo wzywaj±ce do stawienia siê w urzêdzie stanu cywilnego posz³a natychmiast. Wysokie pokoje ratusza, strzeliste okna, oraz barokowe ornamenty i wyposa¿enie robi³y wra¿enie. Odczeka³a swoje w kolejce na poczekalni i zosta³a wezwana. Przy biurku, wyposa¿onym w dwa komputery, drukarkê i stosik papierów siedzia³a kobieta o czarnych, krêconych w³osach, w okularach na nosie. Wokó³ ca³kiem przestronnego pomieszczenia sta³y rega³y. Magda przedstawi³a siê i usiad³a. Kobieta u¶miechn±wszy siê uprzejmie przejrza³a papiery, po czym wykona³a telefon i kaza³a jej poczekaæ.
- Dostali¶my do¶æ istotne pismo dotycz±ce pani osoby, a wystawione w mie¶cie Las Vegas w USA. Nie wiem czy pani domy¶la siê mo¿e o co chodzi.
- Akt ¶lubu – Magda zgad³a natychmiast.
- A wiêc pani wie i potwierdza, ¿e wst±pi³a w zwi±zek ma³¿eñski na terenie kraju Stany Zjednoczone Ameryki z niejakim panem Dawidem Taspinar?
- No tak. Potwierdzam. – wypowiedzia³a Magda z niezbyt entuzjastyczn± min±.
- Niestety, ¿eby ten dokument zosta³ uprawomocniony w naszym kraju bêdziemy potrzebowaæ jeszcze wype³nienia kilku dokumentów i z³o¿enia podpisów przez pani± i pani mê¿a. Potrzebne bêd± pañstwa akty urodzenia, za¶wiadczenie z urzêdu stanu cywilnego pana… urzêdniczka mog³aby tak jeszcze d³ugo, ale Magda jej przerwa³a.
- Przepraszam, ale to znaczy, ¿e ten ¶lub nie jest wa¿ny?
- Owszem. Jest, ale, ¿eby poci±ga³ za sob± konsekwencje prawne na terenie naszego kraju niezbêdne bêdzie jednak dope³nienie pewnych formalno¶ci.
- A je¿eli tego nie zrobiê nie bêdzie poci±ga³ za sob± skutków prawnych? To znaczy co? Mogê wyj¶æ za kogo¶ innego?
- No, nie mo¿e pani, bo jest ju¿ pani mê¿atk±, co potwierdza to pismo. Jednak, je¿eli chodzi o nadanie dziecku nazwiska, sprawy maj±tkowe, dziedziczenie w przysz³o¶ci…
- A je¿eli ja bym chcia³a uniewa¿niæ to ma³¿eñstwo?
- Musi z tym pani zwróciæ siê do s±du. Jednak tak, czy inaczej s±d mo¿e rozwi±zaæ tylko tak± umowê, która zosta³a zawarta. Póki co, na terenie naszego kraju zawarte ma³¿eñstwo nie jest w pe³ni prawomocne. Ten dokument zawiera zbyt wiele nie¶cis³o¶ci. Mog³aby pani ewentualnie spróbowaæ rozwi±zaæ sprawê na terenie Stanów Zjednoczonych, ale jak rozumiem nie jest pani obywatelk±.
- Nie jestem.
- A pani m±¿?
- Nie wiem, ale raczej te¿ nie.
- No wiêc to mog³oby siê okazaæ jeszcze bardziej skomplikowane. Mo¿e pani zaczerpn±æ rady prawnika, ale w takiej sytuacji ja bym radzi³a jednak za³atwiæ wszystko w kraju. Podejrzewam, ¿e bêdzie pro¶ciej. Nie mam kontaktu do pani mê¿a. Zechcia³aby go pani powiadomiæ o konieczno¶ci dope³nienia formalno¶ci? Powinni¶cie siê tu pañstwo stawiæ jak najszybciej. Mo¿e wyznaczê termin na przysz³y tydzieñ.
- Chwilowo ja te¿ nie mam z nim kontaktu. Dawid jest w Stanach. Nie wiem co siê dzieje.
- No to jak siê z pani± skontaktuje… - urzêdniczka jeszcze co¶ mówi³a, ale jej s³owa ginê³y w chaosie my¶li, które nap³ynê³y lawin± do g³owy Magdy.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz byæ zalogowany, aby komentowaæ. Zaloguj siê lub za³ó¿ konto, je¿eli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zielona
U¿ytkownik - zielona

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-07-21 10:48:39