Recenzja książki: Szczęście utkane z babiego lata. Saga gościeradowska
Recenzuje: truskawka2
Urocze miasteczko Gościeradów. Mieszkają tu trzy przyjaciółki – Ela, Kamila i Renata. Wszystkie są po przejściach. Kamila znalazła pasję – ochronę lokalnego dziedzictwa historycznego. Dzięki temu ucieka od trudnych wspomnień. Renata znalazła pracę marzeń. Jednak wciąż boi się, że ją wyrzucą ze względu na pecha, który nieraz jej towarzyszył. Ela liże rany po nieudanym związku. Pojawia się szansa na nową miłość. Czy jednak jest gotowa, by się na nią otworzyć?
Szczęście utkane z babiego lata Eweliny Marii Mantyckiej to lektura akurat na czas babiego lata, czyli pierwsze jesienne chłody. Rozgrzewa serce.
dr Kalina Beluch
Kup książkę Szczęście utkane z babiego lata. Saga gościeradowska
Zobacz także
Pierwsza część barwnej sagi rodzinnej, osadzonej w realiach współczesnej polskiej wsi. Liliana Kłosowska-Maj po pięciu latach trwania w toksycznym małżeństwie...
Kontynuacja losów rodziny z ulicy Ogrodowej. Fabian i Lilka próbują zbudować swój związek na kruchym fundamencie zaufania. Przesuwają granice o tyle, o...
