W XXI wieku powa¿nym zagro¿eniem dla puszczañskiej przyrody mog± staæ siê "¶wiête krowy": depcz±ce sobie po piêtach hordy naukowców z ca³ego ¶wiata. Pomys³owo¶æ ludzka, ciekawo¶æ, pokusa eksperymentowania, ambicje zawodowe i bezwzglêdno¶æ w robieniu kariery s± wieczne, nie omijaj± ¿adnej profesji i nie znaj± granic.
Bêdziemy na tyle silni, na ile bêdziemy zjednoczeni i na style s³abi, na ile bêdziemy podzieleni. Lord Voldemort posiada wielki talent siania niezgody i wrogo¶ci. Mo¿emy mu przeciwstawiæ tylko równie silne wiêzi przyja¼ni i zaufania.
Nadejdzie czas, w którym bêdziecie musieli wybieraæ miêdzy tym, co s³uszne, a tym co ³atwe.
U¶miechn±³ siê w duchu, kiedy sobie wyobrazi³ Dumbledore'a, z jego d³ug± srebrn± brod±, w siêgaj±cej stóp szacie czarodzieja i spiczastym kapeluszu, wyci±gniêtego gdzie¶ na pla¿y i wcieraj±cego sobie krem do opalania w d³ugi, haczykowaty nos.
Wymawiaj±c jakie¶ imiê niepoprawnie, ³atwo mo¿na je przekszta³ciæ w zupe³nie inne s³owo (...) W ten sposób niefortunny b³±d pope³ni³ prawdopodobnie nasz pisarz i podró¿nik Czes³aw Centkiewicz, nadaj±c bohaterowi swojej ksi±¿ki imiê Anaruk. S³owo anaruk to do¶æ dziwne z³o¿enie, sk³adaj±ce siê z czasownika "sraæ" w trybie rozkazuj±cym oraz zaimka rzeczowego "to", co daje rezultat w postaci nieszczêsnego "sraj to". Pan Centkiewicz nie zrobi³ tego zapewne umy¶lnie, pisa³ po prostu ze s³uchu, a imiê ch³opca brzmia³o najprawdopodobniej Amaroq, czyli "wilk"