Napoje na bazie kawy to jedna z największych katastrof, jakie dotknęły amerykański styl żywienia. Codziennie są one źródłem setek niepotrzebnych kalorii.
Chodziło o pokazanie, że nie można zabić trzystu siedemnastu Amerykanów i przeżyć potem tak długo, by móc się tym chwalić przed wnukami. Musieli znaleźć Al-Ghazaliego, sfotografować jego twarz czy to, co z niej zostało, i pobrać próbkę tkanki do badań DNA. W przeciwnym razie anonimowy palant, który umie korzystać z Internetu, poda się za Al-Ghazaliego i trzydzieści jeden procent Amerykanów mu uwierzy.
Książka: Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee
Tagi: Ameryka, otworzyła mu oczy, całkiem nowy świat, Hongkong