A kto już pomarł, nie wstanie.
A jak kto na śmierć chory, to na nic mu i doktory.
Bez grzechu nie byłoby śmiechu.
Chleb daje nogi, a głód rogi.
Chłop robotny i żona pyskata, to wezmą choćby i pół świata.
Chrzest przyjmuj wodą, ślub polewaj wódką, a śmierć płakaniem.
Co Pan Bóg odpuścił, diabli zabrać muszą.
Co smakuje bydlęciu szkodzi człowiekowi.
Dobra i psu mucha, póki kto całego gnata nie rzuci.
Gdzie mus pogania, tam bieda za orczyki ciągnie.
Grzech potrzebny musi być na coś, jako i ten chwast, bo oba stworzył Pan Jezus.