Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Dawid Kain
Dawid Kain - cytaty
Możliwe, że na wczorajszej imprezie, której nadal nie pamiętam, przegiąłem nawet bardziej niż jest to wyobrażalne i zgodziłem się wziąć zastrzyk narkotyku określanego mianem Czas. I on dopiero teraz chwycił, z takim oto dilejem, co się trafia strasznie rzadko, ale jednak... Ale nie, nie wierzę, żebym był aż do tego stopnia głupi. Od małego nasłuchałem się przecież dość opowieści o idiotach, którzy przedawkowali Czas. Reperkusje bywały różne. Ktoś wbił igłę w żyłę, a zanim zdążył ją wyjąć, minęło pięćdziesiąt lat i ocknął się jako st
Autor:
Dawid Kain
0
Znów koszmar. I to jaki! Żywcem wyjęty z majaków pacjentów zamkniętych oddziałów. Albo wyreżyserowany przez jakiś nieludzko pokrzywiony umysł, wspomagany dragami.
Autor:
Dawid Kain
0
Nieraz słyszałem plotki, że po świecie krążą książki masowego rażenia, będące w stanie zniszczyć każdego czytelnika. Działają jak wirusy i w gruncie swojej treści tym właśnie są: wirusami języka - zarażają sobą odbiorcę, nieodwołalnie go transformując.
Autor:
Dawid Kain
0
Bolę siebie, więc jestem.
Autor:
Dawid Kain
0
Narasta we mnie niepewność. Czy faktycznie ktoś cisnął mnie w jakąś otchłań? A może naprawdę lecę teraz rakietą przez ciemność kosmosu, a to jest tylko kapsuła, w której miałem leżeć, w uśpieniu przemierzając kolejne lata świetlne, kolejne kolebki nieznanych nam cywilizacji, galaktyki, gdzie rodzą się właśnie nieznane nam gatunki literackie, prozy eksperymentalne, o których nie śniło się naszym Joyce'om i Burroughsom, poematy, jakich nie zrodziłyby umysły żadnych Rimbaudów.
Autor:
Dawid Kain
0
Gry nie nauczyły mnie życia, ale nauczyły mnie grania i to mi wystarczyło.
Autor:
Dawid Kain
0
Nie mam pojęcia, jaki jest czas i jakie jest miejsce. Wokół tylko gęsta ciemność, więc nawet nie wiem, czy oczy mam otwarte, czy zamknięte. Wyciągam ręce jak najdalej przed siebie. Od razu wyczuwam dłońmi przeszkodę. Coś płaskiego, twardego, rozległego. To może być ściana, sufit, cokolwiek. Prawdopodobnie leżę. Bo czuję równomiernie rozłożony nacisk na plecy i tylną część ud. Nic nie naciska na stopy, więc raczej nie stoję. Szukam telefonu, nie mam go jednak przy sobie, ktoś zabrał. Próbuję wyciągnąć ręce na boki, ale nie jestem w s
Autor:
Dawid Kain
0
Teraz bardziej martwi mnie, że już dość dawno niczego nie czytałem. I nie mówię tego jako fanatyk literatury w każdym jej przejawie, ale jako człowiek znający zagrożenia wynikające z niedoboru liter w organizmie. Już pod niecałych dwóch dobach bez czytania można zauważyć u siebie oznaki krańcowego głodu. Słyszałem o tym wiele razy. Zaczyna się od lekkiego niepokoju, który stopniowo nasila się, a w dodatku zaczyna mu towarzyszyć uczucie swędzenia, ale nie w jakimś określonym miejscu, tylko gdzieś wewnątrz ciała, jakby w duszy, punkci
Autor:
Dawid Kain
0
jeszcze wczoraj byłem do szpiku sobą i robiłem coś, czego się zawsze po sobie spodziewałem... A teraz leżę w tej gigantycznej betonowej trumnie, wśród tkniętego osobliwym autyzmem motłochu, w samym pulsującym jądrze wszelkiej beznadziei i rozpaczy.
Autor:
Dawid Kain
0
1
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy