Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Ignacy Karpowicz
Ignacy Karpowicz - cytaty
Moim zdaniem dekalog od początku był mało rozwojowy i za długi, w końcu nie wszyscy mają dobrą pamięć. Ale oni, że nie. Że punktów musi być dziesięć. Jak punktów jest dziesięć, to nie można wymagać, żeby tekst był spójny bądź skuteczny. Po pierwsze, można przestrzegać przykazań dekalogu i być złym człowiekiem. Po drugie, dekalog nazbyt wiązał moralność i prawo z rodziną, a z rodziną, jak wiadomo, dobrze wypada się tylko na zdjęciu.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Przerażało go, że już do końca życia będzie dobrym człowiekiem, wbrew sobie. Co za niefart i skurwysyństwo! Kara niewspółmierna do grzechów. Przecież nie byłem aż tak zły, myślał, żeby teraz musieć być dobry!
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
I ty, i ja jesteśmy w pracy, jesteśmy identyczni i równi sobie; chociaż zarabiam więcej, nie jestem więcej człowiekiem, niż jesteś ty (str.306).
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
To nieprawda, że zakochanym czas mija w okamgnieniu. Czas płynie inaczej, jednak nie przyspiesza. Oczy patrzą ciężko iuważnie. Powieki ciążą. Każda wspólnie spędzona minuta wydaje się dłuższa, większa i głębsza niż rok spędzony samotnie. O, tak, każdą naszą minutę dokładnie pamiętam, mogłabym opowiadać godzinami, co wtedy czułam, co się stawało, co pachniało, co pohukiwało, który pies w której zagrodzie zaszczekał i w które miejsce łaskotały mnie źdźbła. Każda wspólnie spędzona minuta była malutką wiecznością, idealnym światem
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Już dobrze, dobrze, cicho, Olga, już dobrze - powiedziała w imieniu kogoś, kto
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Kiepska pamięć; kto ma kiepską pamięć, ten dostaje długie życie.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
(...) znał bieżące e-kanony piękna - bardzo, notabene, inspirowane mumią, ruchomy szkielet pociągnięty skąpo skórą i animowany minimalną ilością kalorii (str.211).
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
[...] płomień jest analogowy, nijak go cofnąć kliknięciem myszy.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Mam alergię na etos bogoojczyźniany. Przechodząc na studiach romantyzm i pozytywizm, przechodziłem też ciężką chorobę. Cały w katarze, wysypce, czarnym rozciągniętym swetrze. Żarłem pół paczki zyrtecu dziennie, żeby jakoś spacyfikować się, przetrwać.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
U kolegów Bartka z siłowni kora mózgowa występowała sporadycznie, w okolicach pośladków
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
[...] polski teatr nie potrafił rozstać się z truchłami, tęskni do mamy i taty, tatę zabili w powstaniu, mamę bolą piersi od mleka i powieki od łez. Z desek zbito ławy i stoły. Ściany podpierają snopki słomy. Snopki, jakżeby inaczej, przypominają chochoły.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Nieżycie nie przeszkadza w poznaniu czyjegoś życia.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Nie pamiętam, jak to się zaczęło, od czego. Czy któreś z nas zdobyło się na gest, niechby i nieświadomy? Czy inni wykonali pierwsze gesty za nas, a nam nie pozostawało nic, jak tylko pochylić głowy ku sobie w rozmowie?
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Piję piwo. Pogubiłem się, nie mam pojęcia które to już. Piję, bo nie chcę wiedzieć, co mogłoby się stać, gdybym nie pił. Bo nie wiem, czym mógłbym zająć ręce, jak przytępiać myśli. Świetny materiał na rasowego alkoholika - ja.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
Chrześcijaństwo na poziomie ambony nie odróżnia homoseksualizmu od pedofilii, podobnie jak nie odróżnia miłości od powinności.
Autor:
Ignacy Karpowicz
0
←
pierwsza
poprzednia
7
8
9
10
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy