Na szczęście ze zmęczenia i z emocji nie chce nam się jeść. Na szczęście, bo i tak nic byśmy nie dostali: meldujemy się w hotelu trzy minuty po północy.
Książka: Hotel w Zakopanem
Tagi: agrafka, powoli, najważniejsi goście, wszyscy, zgadnąć, nieujawniona, matka chrzestna, hotel