Dehnel, Rutkowski... Wokulski?

Data: 2010-11-18 12:57:16 | Ten artykuł przeczytasz w 1 min. Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet
News - Dehnel, Rutkowski... Wokulski?

 

Czuły barbarzyńca i wydawnictwo słowo/obraz terytoria zapraszają na promocję książki Krzysztofa Rutkowskiego "Wokulski w Paryżu"

 

Prowadzenie: Jacek Dehnel

 

23 listopada (wtorek) o godz. 20

Czuły barbarzyńca, Warszawa, ul. Dobra 31

 

Co robił Wokulski w Paryżu? Pił, bardzo dużo pił: szampana z Suzinem, mazagran i koniak. Koniak pił Wokulski litrami, kiedy tylko napadały na niego wspomnienia: Warszawy i kobiety, na widok której baraniał, stawał się kastratem, impotentem, durniem, albo prowokatorem. Po tej kobiecie odbywał Wokulski w Paryżu żałobę. Pokutował po nieponiesionej stracie, bo jej nie chciał. To ona go chciała, ale on tylko o niej marzył. Kiedy mógł ją mieć, było już za późno. 

 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje