Wy³o. Chichota³o. Wrzeszcza³o po nocach, s³ychaæ by³o te¿ przera¿aj±cy p³acz, jaki¶ taki bardzo mêski, czasami chóralny. Gdyby siê ws³uchaæ, mo¿na by us³yszeæ co¶ w stylu: "Ratunku... ratunku, niech kto¶ zabierze ode mnie tê potworn± babê!".
Miko³aj by³ policjantem, a policjanci pewnych niuansów nie rozumiej±. Nie dlatego, ¿e s± g³upi czy nieinteligentni, w ¿adnym razie. Po prostu s± inaczej ukierunkowani.
Wyobra¼nia jest wa¿na i potrzebna, ale ma w³a¶ciwo¶ci wymiotne. Nie tylko w ci±¿y.
Diab³y nie s± przyzwyczajone do kobiet w ci±¿y, a jeszcze mniej do w¶ciek³ych matek uroczych trojaczków.
¯ycie bywa okrutne na wiele przera¿aj±cych sposobów.
Pewne zachowania w ogóle nie s± akceptowalne, a ca³owanie siê w towarzystwie do takich w³a¶nie nale¿y, ale je¿eli ca³uje siê para nastolatków, to jako¶ mo¿na im to wybaczyæ, albo starszy pan ca³uje siê ze swoj± o czterdzie¶ci lat m³odsz± ¿on±, to te¿ jako¶ pasuje, ale nie starsza kobieta z m³odszym mê¿czyzn±.
Na pasterkê wyszli wszyscy, bo inaczej nie wypada³o. Dotarli nieliczni. Czê¶æ postanowi³a przeczekaæ na ³aweczkach w okolicznym parku, a potem wróciæ i siê dopiæ.
Ca³a misternie przygotowana impreza sta³a siê natychmiast jedn± wielk± popijaw±. Wiêkszo¶æ pi³a z powodu Karola (zazdro¶æ suszy), czê¶æ z powodu Mi³ki (w¶ciek³o¶æ te¿), a byli i tacy, którzy pili, bo by³o za darmo.
Babcia poprawi³a mu uk³ad nóg i r±k, przez co wygl±da³ jak kobieta rodz±ca, ale przynajmniej nie zsuwa³ siê z ³awki.
Wy³o. Chichota³o. Wrzeszcza³o po nocach, s³ychaæ by³o te¿ przera¿aj±cy p³acz, jaki¶ taki bardzo mêski, czasami chóralny. Gdyby siê ws³uchaæ, mo¿na by us³yszeæ co¶ w stylu: "Ratunku... ratunku, niech kto¶ zabierze ode mnie tê potworn± babê!".
Ksi±¿ka: Wigilia ze skutkiem ¶miertelnym
Tagi: wycie, p³acz, d¼wiêki