Bezsilna nasza mowa,
jej d¼wiêki nagle - ubogie.
Szukam wysi³kiem my¶li,
szukam tego s³owa
- ale znale¼æ nie mogê.
Nie mogê.
Wy³o. Chichota³o. Wrzeszcza³o po nocach, s³ychaæ by³o te¿ przera¿aj±cy p³acz, jaki¶ taki bardzo mêski, czasami chóralny. Gdyby siê ws³uchaæ, mo¿na by us³yszeæ co¶ w stylu: "Ratunku... ratunku, niech kto¶ zabierze ode mnie tê potworn± babê!".
Bezsilna nasza mowa,
jej d¼wiêki nagle - ubogie.
Szukam wysi³kiem my¶li,
szukam tego s³owa
- ale znale¼æ nie mogê.
Nie mogê.
Ksi±¿ka: Czarna piosenka
Tagi: mowa, jêzyk, bezsilno¶æ, d¼wiêki, s³owa