O zmęczeniu psychicznym najlepiej świadczył fakt, że zaczął postrzegać ulice jako odnogi labiryntu. Gdyby się nad tym zastanowić, to wszystko, co go otaczało, rzeczywiście było pewną formą labiryntu, z którego od pięciu lat nie potrafił znaleźć wyjścia.
O zmęczeniu psychicznym najlepiej świadczył fakt, że zaczął postrzegać ulice jako odnogi labiryntu. Gdyby się nad tym zastanowić, to wszystko, co go otaczało, rzeczywiście było pewną formą labiryntu, z którego od pięciu lat nie potrafił znaleźć wyjścia.
Książka: Labirynt
Tagi: zmęczenie, psychika, psychologia, praca