- Jeśli wygrasz walkę z Aliją, będziesz mogła odejść wolno, a my nie tkniemy twojego ludu. Viana drgnęła.
- Będę mogła odejść?
- Tak. Jeśli pokonasz Aliję w uczciwej walce.
Stara zaakcentowała ostatnie dwa słowa.
Viana zawahała się, zanim zdecydowała się zadać pytanie:
- A jeśli naprawdę ją pokonam?"
Miałem do niej słabość, ale nie w jakimś gównianymdamsko-męskim znaczeniu.
– Nie jestem ekspertem w dziedzinie kobiet, ale po twojej minie widać, że chcesz coś powiedzieć!
Jeśli kogoś kochasz, to również troszczysz się o niego. Walczysz za tę osobę.