Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Vladimir Nabokov
Vladimir Nabokov - cytaty
Aha. To wszystko. Nie... chwila, moment. Piekłyśmy różne rzeczy w takim pie-cyku, co się grzeje od słońca. Ekstra, nie? - To już brzmi trochę lepiej. - Umyłyśmy ikstyliony naczyń. Wiesz, "ikstylion" to w slangu belfrów "wielkie mnóstwo".
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Znowu płakałem, niemożliwą przeszłością pijany.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
(...) perfumować list to jakby opryskać perfumami buty po to, by w nich przejść przez ulicę.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Dziwne, że zmysł dotyku, nieskończenie mniej ceniony przez innych ludzi niż wzrok, w krytycznych chwilach tworzy główną, jeśli nie jedyną więź między nami a rzeczywistością.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Na pisarza można spojrzeć w trojaki sposób - jako na gawędziarza, nauczyciela i czarodzieja. Wielki pisarz łączy te trzy cechy - jest gawędziarzem, nauczycielem i czarodziejem - ale to czarodziej dominuje w tej triadzie i to zdolność odprawiania czarów czyni pisarza wielkim.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Pewne łagodne duszyczki uznać mogą "Lolitę" za książkę pozbawioną znaczenia, ponieważ nie płynie z niej żadna nauka. Nie jestem czytelnikiem ani autorem prozy dydaktycznej, a za "Lolitą", wbrew twierdzeniu Johna Raya, nie wlecze się żaden morał. Utwór prozatorski istnieje dla mnie tylko o tyle, o ile daje mi coś, co bez ogródek nazwę rozkoszą estetyczną (Nabokov o Lolicie)
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Któż odgadnie, jak psu serce pęka, kiedy nie chcemy już dłużej z nim swawolić?
Autor:
Vladimir Nabokov
0
- Patrz, Lo, ile krów na wzgórzu. - Chyba puszczę pawia, jak jeszcze raz spojrzę na krowę.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Dla mnie dzieło literackie istnieje o tyle tylko, o ile dostarcza mi czegoś, co nazwę jak najprościej rozkoszą estetyczną, czyli poczuciem, że jest się jakoś tam, gdzieś, czymś połączony z innymi formami bytu, gdzie sztuka (to znaczy ciekawość, wrażliwość, dobroć, harmonia, zachwyt) jest normą.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
...los, zdawałoby się, z najwyższą starannością zaaranżował ich spotkanie; uruchamiał to tę to znów inną możliwość; maskował wyjścia i przemalowywał drogowskazy; uchwytem skradających się palców zacieśniał siatkę, w której trzepotały motyle...
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Przyjemnie jest być obecnym przy spełnianiu się marzenia, choćby to nawet było marzenie cudze.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Kradzież to największy hołd, jaki można złożyć danej rzeczy. (s.76).
Autor:
Vladimir Nabokov
0
(...) właśnie o to mi chodzi: między ruchem człowieka a ruchem opieszałego cienia - ta sekunda, ta synkopa - to właśnie jest ów rzadki rodzaj czasu, w którym żyję - pauza, przerwa, kiedy serce jest jak piórko...
Autor:
Vladimir Nabokov
0
(...) moda jest dziełem ludzkiej przeciętności, pewnej sfery życia, wulgarnego egalitaryzmu, a potępiać ją znaczy przyznawać, że przeciętność w ogóle może stworzyć coś (czy to nową formę rządu, czy fryzurę), o co warto wszczynać rwetes.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Moją prywatną tragedią, która nikogo nie może i wręcz nawet nie powinna obchodzić, jest to, że musiałem porzucić swój naturalny idiom, swobodną, bogatą i bezgranicznie posłuszną ruszczyznę dla drugorzędnej angielszczyzny, pozbawionej całej aparatury (Nabokov o Lolicie)
Autor:
Vladimir Nabokov
0
←
pierwsza
poprzednia
4
5
6
7
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy