Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Vladimir Nabokov
Vladimir Nabokov - cytaty
Dylemat przedstawiał się następująco: jeżeli zatrzyma tekst tekst odczytu dla pań - plik kartek formatu papieru maszynowego złożony we dwoje - bezpiecznie przy sobie, w cieple swojego ciała, istnieje teoretycznie możliwość, że zapomni go przełożyć z marynarki, którą ma na sobie, do marynarki, którą włoży na tę okazję. Z drugiej zaś strony, jeżeli teraz wsadzi tekst odczytu do kieszeni garnituru w walizce, już czuje, jak będzie się dręczył myślą, że ktoś mu ukradnie bagaż. Trzecia strona medalu (bo te rozterki wziąć mu kazały d
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Zaledwie jednak kilka godzin później, kiedy światło piekieł zgasło, wiłem się, wykręcając wszystkie cztery kończyny, tak, w męczarniach bezsenności, usiłując znaleźć jakąś kombinację między poduszką a plecami, narzutą a nogą, pościelą a pachą, która pospieszyłaby mi na pomoc, na pomoc, och na pomoc, żebym dotarł do edenu deszczowego brzasku.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
W połowie podniebnego rejsu boczne drzwi życia otworzyły się z trzaskiem i ryczący podmuch czarnego czasu smagnięciem wiatru zagłuszył krzyk czyjejś samotnej katastrofy.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Krążyły plotki, że sztukę mogą po premierze zdjąć z afisza. Spora grupa bojowych młodych demonstrantów protestowała na widowni przeciwko temu domniemaniu,skutecznie zakłócając przedstawienie, które wszak chciała ratować.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
(...) po niemiecku pieniądze to złoto, po francusku - srebro, po rosyjsku - miedź (...) (s.84).
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Panie sędziny, panowie sędziowie, dowodem rzeczowym numer jeden jest coś, co w serafinach, oszukanych, prostych, wzniosłoskrzydłych serafinach budziło zawiść. Spójrzcie na ten cierniowy splot.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
(...)tylko swojemu sercu pozwoliłbym mieć wyobraźnię
Autor:
Vladimir Nabokov
0
I wiedziałem - ponad wszelką wątpliwość, tak jak wiem, że umrę - że kocham ją bardziej niż wszystko, co dotąd ujrzałem lub wyobraziłem sobie na ziemi, bardziej niż wszystko, co mam nadzieję napotkać gdziekolwiek indziej.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Jeśli nie jestem panem swojego życia, sułtanem swojego istnienia, to nie ma takiej ludzkiej logiki ani takich napadów ekstazy, które by zdołały chociaż w części wyperswadować mi głupotę mojego nieznośnie idiotycznego położenia, położenia bożego niewolnika, nie, nawet nie tyle niewolnika, ile po prostu zapałki, którą bez żadnej potrzeby zapala i gasi jakieś ciekawskie dziecko, postrach swych zabawek. (s.93).
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Którejś nocy mieliśmy taki tłok, że trzy panie spały razem z dzieckiem w wieku pańskiego. Jedna była chyba przebranym mężczyzną [szumy na łączach, moja wina].
Autor:
Vladimir Nabokov
0
- Wyglądasz jak pierwsza kobieta na księżycu - przywitał ją, wskazując wielkie buty, i gdyby nie to, że były to buty wyjątkowo dobrze dopasowane, Armanda pokiwałaby palcami w ich wnętrzach, jak to czyni każda kobieta, gdy noszone przez nią obuwie spotka się z przychylną krytyką (uśmiechnięte paluszki stóp zwalniają z obowiązku usta).
Autor:
Vladimir Nabokov
0
To miasto to dopiero coś. Taki smog, że nawet nie widać tych wszystkich kretynów.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Pnin, nie odrywając głowy od stołu, zaczął walić w blat zaciśniętą dłonią.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Kiedy pisarz zasiada do tworzenia swej rekonstrukcji, doświadczenie podpowiada mu, czego unikać w chwilach dotykającej nawet największych przejściowej ślepoty, kiedy to pokryte brodawkami, tłuste chochliki konwencji lub zwinne skrzaty, zwane ,,watą" usiłują wdrapać się po nogach biurka. Płomienny wostorg wykonał swe zadanie i teraz zakłada okulary spokojne wdochnowienije. Stronice pozostają wciąż puste, ale mamy cudowne poczucie, że wszystkie potrzebne słowa są na podorędziu i, zapisane sympatycznym atramentem, hałaśliwie domag
Autor:
Vladimir Nabokov
0
Mlecze w większości zdążyły już przeobrazić się ze słońc w księżyce.
Autor:
Vladimir Nabokov
0
←
pierwsza
poprzednia
6
7
8
9
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy