Okładka książki - Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć

Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć


Ocena: 5.5 (2 głosów)

Jak zabijają kobiety? Czy są równie okrutne jak mężczyźni? Czy planują swoje zbrodnie, czy działają głównie w afekcie? Jakimi pobudkami się kierują? I co sprawia, że stają się potworami?

Programy i podcasty przedstawiające współczesne zbrodniarki biją rekordy popularności. Wiele miesięcy żyliśmy głośną sprawą mamy Madzi z Sosnowca. A co z zabójczyniami, które działały 100 lub 200 lat temu, gdy dominowało przekonanie, że kobiety nie są zdolne do zbrodni? Czy potrafiły być równie okrutne, przebiegłe, pozbawione wszelkich skrupułów?

Ich imiona i nazwiska nie są najważniejsze, ale czyny, których się dopuściły, wywołują dreszcze. Pielęgniarka wykorzystująca swoją profesję do morderczych eksperymentów oraz opiekunka do dzieci, która zabijała powierzone jej niemowlęta. Najokrutniejsza czarna wdowa w historii, wzbudzająca postrach esesmanka i uśmiechnięta, serdeczna gospodyni domowa, która okazała się seryjną trucicielką. Najsłynniejsza dzieciobójczyni z przedwojennej Łodzi oraz matka, która zabijała z powodu obsesyjnej miłości do syna.

Brzmi przerażająco? Powinno!

Informacje dodatkowe o Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788383171623
Liczba stron: 304

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć - opinie o książce

Nie po raz pierwszy sięgam po książkę Małgorzaty Czapczyńskiej i stąd wiem, że czeka mnie coś niezwykłego, gdyż autorka podejmuje trudne i nieoczywiste tematy.

 

Zbrodnie, zagadki kryminalne, programy, słuchowiska, podcasty przedstawiające morderstwa, cieszą się ogromną popularnością. Ekscytujemy się nimi na co dzień, oglądając w telewizji najnowsze informacje i z przerażeniem słuchamy o tych wydarzeniach. W tej książce odnajdziemy kobiety, które żyły sto lub dwieście lat temu. Wtedy nikt nie pomyślał, że pod tym, czasem ciepłym wyrazem twarzy, drobną posturą, skrywają się zabójczynie.

 

Odnajdziemy tu pielęgniarkę, która posuwała się do morderczych eksperymentów oraz opiekunkę do dzieci, która zabijała powierzone jej niemowlęcia. Okrutna czarna wdowa oraz wzbudzająca postrach esesmanka czy serdeczna gospodyni domowa, która okazała się trucicielką. To wszystko brzmi potwornie przerażająco. I zapewne rodzi się jedno pytanie, dlaczego do tego doszło, co spowodowało, że te kobiety w ogóle pomyślały o tak okropnych czynach. Może odpowiedzi na te pytania odnajdziemy w książce, czym się kierowały i co sprawiło, że stały się potworami.

 

Autorka przedstawia szesnaście kobiet, o których tak naprawdę nie chcielibyśmy czytać, ale one były, istniały i robiły te wszystkie okrutne rzeczy. Znajdziemy tu opisy makabrycznych zbrodni popełnionych przez kobiety na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Bazowały na wiecznym przekonaniu, że kobieta jest bezbronną, delikatną, słabą istotą. Dlatego podejrzenia na nie padały na samym końcu, bo uśmiechnięte, niedające po sobie zupełnie poznać, dopuszczały się zuchwałych zbrodni. Szok i niedowierzanie towarzyszyło opinii publicznej, że lubiana pełna empatii pielęgniarka przyznała się do trzydziestu zabójstw, ale podejrzewano ją aż o sto. Umiały zabijać z zimną krwią i to robiły, po czym powracał do swoich codziennych obowiązków, jakby nigdy nic.

 

,,Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć." to reportaż, przedstawiający kobiety, o których nigdy byśmy nie powiedzieli, że mogą posunąć do takich czynów. Autorka dała nam pełen obraz tych zbrodni, od planowania, po ich wykonanie i to, w jaki sposób udało się policji ująć sprawczynię. Bardzo ważnym elementem historii jest powrót do ich dzieciństwa i analiza czy to, że miały trudne traumatyczne relacje rodzinne, spowodowało takie, a nie inne zachowania, czy może zaburzenia psychiczne, na które cierpiały? Działały z determinacją, wykazywały się bezdusznością i zupełnym brakiem empatii. Zabijanie dla nich nie było niczym strasznym, a przeciwnie, czerpały z tego przyjemność. Przerażające opisy działają na wyobraźnie, a ich historie mogłyby posłużyć do stworzenia mrocznych filmów, szczególnie thrillerów. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak zabijają kobiety, co nimi kieruje, zajrzyjcie do książki Małgorzaty Czapczyńskiej.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dzagulka
dzagulka
Przeczytane:2025-06-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Małgorzata Czapczyńska tym razem, oddaje w ręce czytelników publikację intrygującą i mroczną. Na stronach swojego reportażu, zabiera nas w niepokojącą podróż w głąb kobiecej psychiki, ukazując, że zbrodnia i okrucieństwo, nie znają płci. Przedstawiając postacie zbrodniarek m.in. Tillie Klimek, Baby Anujki, Mary Ann Cotton, Leonardy Cianciulli - okrutnych, przebiegłych, pozbawionych skrupułów, łamie stereotypy i zmusza do refleksji nad tym, jak i z jakich powodów przede wszystkim, może rodzić się takie zło. W swoim reportażu, Małgorzata Czapczyńska, odpowiada na pytanie, czy kobiety naprawdę są w stanie zabijać z zimną krwią, bez skrupułów i refleksji. Udowadnia, że zbrodniarka potrafi wyśmienicie ukrywać się za fasadą opiekunki, matki, pielęgniarki, gospodyni domowej, żony czy kochanki. Uświadamia, że kobieca przemoc, to nie tylko mit. To przerażający fakt. Autorka konfrontuje czytelnika z postaciami kobiet, które z różnych powodów odbierały życie drugiemu człowiekowi. W oczy rzuca się jedno główne spoiwo, które niewątpliwie łączy je w przyczynach uciekania się do zbrodni. To nieszczęśliwie i pełne patologii dzieciństwo. To ono, życiowe doświadczenia, chore fascynacje i marzenia o romantycznej miłości, stawały się wyjściem do chwycenia za siekierę, broń, czy truciznę. Poznając charakterystyki poszczególnych antagonistek, czytelnikowi towarzyszy i uderza go niepokojąca myśl o niebywałym okrucieństwie i bezwzględności tych kobiet. Pojawia się również refleksja na temat kobiecej natury. Szczególnie tej, która budzi wstręt i co tu dużo mówić, również zwyczajny strach. Na karatach książki czytelnik ma możliwość poznać nie tylko współczesne historie, znane z mediów i podcastów kryminalnych, ale również te z przeszłości. Z czasów, w których kobieta-morderczyni była zjawiskiem wręcz niebywałym i niewyobrażalnym. Małgorzata Czapczyńska znana jest z faktograficznej rzetelności i psychologicznego zacięcia. W publikacji ,,Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć" również daje im ujście. Podejmuje próbę zrozumienia psychologicznego tła kobiecej zbrodni i jej motywów. W swoim reportażu, nie skupia się taniej sensacji. Raczej z głęboką rozwagą kreśli sylwetkę zabójczyń, których postępowanie wywołuje ciarki na plecach i uczucie przerażenia. ,,Zabójczynie. Kobiety, które niosły chaos i śmierć" to książka dla wszystkich tych, którzy cenią rzetelne, mroczne reportaże, psychologię zbrodni i kobiece biografie zupełnie inne niż wszystkie te, do tej pory poznane. To idealna propozycja do fanów true crime. To książka, która porusza, zmusza do stawiania trudnych pytań i długo nie pozwala o sobie zapomnieć. To również znakomity przykład łamiący stereotypy o kobietach, które jawią się wyłącznie jako ofiary. Kobiety również mogą siać zło. Być nie mniej bezwzględne niż mężczyźni. A popełniane przez nie zbrodnie, rzadko rodzą się nagle. Polecam!
Link do opinii
Inne książki autora
Skandalistki. Kobiety, które zadziwiały i szokowały
Małgorzata Czapczyńska0
Okładka ksiązki - Skandalistki. Kobiety, które zadziwiały i szokowały

Małgorzata Czapczyńska, autorka książek Moje wyspy i Chcesz cukierka? Idź do Gierka, opowiada o niezwykłych kobietach, które rezygnowały ze wszystkiego...

Moje wyspy. Kobiecość w stylu vintage ironicznie i na serio
Małgorzata Czapczyńska0
Okładka ksiązki - Moje wyspy. Kobiecość w stylu vintage ironicznie i na serio

Małgorzata Czapczyńska, autorka fanpage'a Moje wyspy, zabiera nas w urokliwą podróż w czasie. Książka "Moje wyspy" to piękno fotografii w stylu vintage...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy