Uwielbiam książki kucharskie, chociaż nie mam wielkiego talentu do gotowania, ale staram się eksperymentować i czasami pokuszę się o jakiś bardziej skomplikowany przepis. U nas niestety nie ma blisko dobrych restauracji, więc, jak chce spróbować czegoś orientalnego, muszę to sama przygotować, dlatego mam wiele książek kucharskich nawiązujących do różnych części świata.
Korea od kuchni to książka pełna przepisów, ale znajdziemy też w niej wiele ciekawych informacji, które wprowadzą nas do tego, jakie smaki w niej odnajdziemy, jak wyglądają restauracje oraz jakie są podstawowe składniki i przyprawy w tym kraju wraz z obszernym opisem.
Spis przepisów wygląda tak:
- Kimchi, czyli kiszonki,
- Tteok, czyli ciastka/kluski ryżowe,
- Jjigae, guk i tang, czyli koreańskie zupy,
- Juyori, czyli dania główne,
- Banchan, czyli dodatki do dań,
- Husik, czyli desery.
W każdym rozdziale mamy naprawdę sporo przepisów, wszystkie podpisane są po koreańsku oraz po polsku, więc oprócz nowych smaków poznajemy również język i kiedy pojedziemy do tego kraju w celach turystycznych, będziemy mogli zabłysnąć odrobiną wiedzy. Niektóre z przepisów wymagają dosłownie kilku składników, a niektóre aż kilkunastu, sami możemy wybrać, na który chcemy się skusić lub wykonać ten, który ma te składniki, którymi na ten moment dysponujemy w swojej kuchni. Wszystko rozpisane jest bardzo dokładnie krok po kroku, więc postępując zgodnie ze wskazówkami, raczej nie da się tutaj popełnić błędu. Zdjęcia dań są bardzo kuszące i ślinka leci na ich widok, ja mam zaznaczone już kilka, które chce wykonać, niestety muszę najpierw zaopatrzyć się we wszystkie składniki i przyprawy.
Uwielbiam takie książki kucharskie, które rozbudzają mój apetyt na poznawanie dań, o których wcześniej nie słyszałam, także mam nadzieję, że wszystko mi wyjdzie tak samo, jak na fotografiach.
Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2023-03-13
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 112
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak