Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2010-11-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
danonk
Tak naprzeciwko palą się w tej chwili nasi współtowarzysze z pociągu, wszyscy ci, którzy wprosili się na samochód, dalej ci, którzy ze względu na wiek lub inne przyczyny okazali się według lekarza nieprzydatni do pracy, oraz dzieciaki, a wraz z nimi obecne lub przyszłe matki, po których już to widać. Ze stacji oni też pojechali do kąpieli. Im też powiedziano o wieszakach, o numerach, o tym, jak się mają zachowywać w łaźni, tak jak nam. Tam również byli fryzjerzy, jak mówiono, i też dostali mydło do rąk. Potem weszli do łaźni, gdzie są takie same rury i prysznice: tyle że puszczają z nich na ludzi nie wodę, lecz gaz.
Bohaterem książki jest urodzony w Aushwitz tłumacz i pisarz B., którego losy poznajemy u progu lat 90., już po jego samobójczej śmierci. Narrator, lektor...
Znak równości stawiany między 11 września a Auschwitz, Europa, która kapituluje przed terrorem ,,niczym tania kurwa przed spuszczającym lanie sutenerem"...
Ciasne więzienne mury nie stanowią żadnych granic dla skrzydeł naszej wyobraźni.
Więcej