"Pani Anka. Nehrebecka w rozmowie z Katarzyną Ostrowską" to dla mnie była ciekawa i dość wciągająca lektura. To jakby rozmowa z sąsiadką lub znajomą przy kawie czy herbatce. Lekka i przyjemna. Chociaż trzeba przyznać, że Anna Nehrebecka bardzo szczerze odpowiadała na pytania i nie bała się trudnych pytań. Mimo jej ujmującego uśmiechu, który mogliśmy obserwować na ekranie czy w teatrze, jej życie z pierwszym mężem nie było takie słodkie. Jako dziewiętnastolatka wyszła za mąż za starszego od siebie aktora, który jednak nie był tym, na jakiego wyglądał. Gdy na studiach Anna zaczęła otrzymywać propozycje ról, jej mąż bywał o to zazdrosny..., lecz nie to było dla niej dramatem.
Poznajemy sekrety z jej życia, o których wcześniej nie bardzo chciała mówić. Nie opowiadała o swoim życiu, zwłaszcza tym małżeńskim. Tak była wychowana...
"Gabriel był ukształtowanym aktorem, który nie bardzo chyba mógł się pogodzić z faktem, że ja, będąc dopiero na drugim roku, dostałam propozycję zagrania w filmie. Nie ukrywał irytacji, dochodziło do awantur. Był bardzo wybuchowy, a na dodatek pochodził z przemocowego domu."
Anna Nehrebecka zagrała wiele ról nie tylko teatralnych, ale też znakomicie sprawdziła się w filmach, zarówno serialach telewizyjnych jak i filmach fabularnych. Wielka popularność przyniosły jej role w "Ziemi obiecanej" oraz w serialach " Polskie drogi", "Droga" czy najbardziej z nią kojarzony serial "Rodzina Połanieckich". Właściwie to nawet przylgnęła do niej łatka, że najlepiej sprawdza się w graniu ról panienek z dworku... Jednak potrafi zagrać różne role, nie tylko te tak zwane "ugrzecznione".
Rozmowa z Katarzyną Ostrowską nie jest dla Anny Nehrebeckiej czymś nowym, często się spotykają i rozmawiają, dlatego też i ta rozmowa wypada tak naturalnie, miło i sympatycznie. Taka niby rozmowa o wszystkim i o niczym, ale taka jest właśnie najlepsza, swobodna, więc i bardziej szczera.
Mnie już kiedyś wpadło w ucho to nazwisko, a że lubię takie dość rzadko spotykane nazwy, tym bardziej mi się utrwaliło. A okazuje się, że mogłabym go już więcej nie usłyszeć. Dlaczego? To już sami musicie sprawdzić w książce.
Wielu z nas wydaje się, że sławni ludzie mają lepsze życie od nas, że jest im łatwiej i bez problemów. Lecz nie jest to do końca prawdą, może w niektórych przypadkach i tak jest, lecz przecież i aktorzy są tylko ludźmi, takimi samymi jak i my. Muszą więc też mieć swoje kłopoty a my niekoniecznie musimy je wszystkie poznać...
W tej rozmowie poznamy nieco więcej mniej znanych faktów z życia Anny Nehrebeckiej, której role a zwłaszcza te filmowe z pewnością nie będą zapomniane. Tym bardziej, że coraz częściej są powtarzane seriale w telewizji, więc i młodsze pokolenie może poznać jej kunszt aktorski.
"Polubiono Marynię. A właściwie ciebie jako Marynię.
Bardzo to dla mnie miłe, szczególnie że serial nadal żyje swoim życiem. A przecież od premiery minęło ponad czterdzieści pięć lat... Jest powtarzany, ma nowe grono widzów."
A jeśli chcecie się dowiedzieć dlaczego nazywają aktorkę mianem "Matka Boska Nehrebecka" to musicie sięgnąć do książki.
Polecam, lektura lekka i przyjemna.
Książkę przeczytałam dzięki serwisowi Dobre Chwile oraz BONITO.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-04-02
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Myszka77
Nie urodziła się pani aktorką?Ano jakoś nie. Nie dostrzegano we mnie artystycznego potencjału cudownego dziecka i nie proszono, abym zabawiała gości na przyjęciu u cioci lub babci, tym bardziej że babcię ze strony mamy widziałam dwa razy w życiu.
Ewa, czyli o TEJ Wiśniewskiej" - to opowieść prowadzona jak bieg po polu minowym, pozbawiona jednak historycznego zacięcia i chronologicznej konieczności...
Ciekawa, niebanalna, ale i zwyczajna - rozmowa z Dorotą Kolak, wyjątkową aktorką, ale przede wszystkim niezwykłą kobietą. O strachu przed czerwonym dywanem...
Przez dwa lata bałam się, że spotkam go na ulicy. Bałam się wychodzić z domu.Nikomu nie opowiadałam o moim życiu. Chciałam zakończyć ten rozdział, który, gdyby nie mój ojciec, mógł mieć zupełnie inny finał.
Więcej