Paulina Butkiewicz pewnego dnia postawiła na swoim. Była trzecim dzieckiem
urodzonym, kiedy jej rodzice nie byli już młodzi. To ona miała przejąć po nich gospodarkę, kiedy jej siostry mogły zdecydować o swoim losie. Jedna z nich poślubiła miejscowego pijaka i ma z nim gromadkę dzieci, a druga wyjechała do Irlandii. Wszyscy mieli dla Pauliny idealny plan na życie i owszem na początku zgadzała się z nim, ale potem postanowiła iść na studia. Dostaje się na architekturę, wyjeżdża do Gdańska, ale za postawienie na swoim Pola musi płacić wysoką cenę. Jej rodzina nie chce jej znać. Jedyną szansą opłacenia studiów jest stypendium naukowe, dlatego też dziewczyna mocno na nie pracuje.
Ale pewnego dnia spotyka swojego wykładowcę, Aleksandra Dembskiego, który na zawsze zmienił jej życie. Starszy mężczyzna ją fascynuję, jak się okazuje z wzajemnością. Między nimi zaczyna rodzić się miłość, najpierw trochę nieśmiała, zakazana, ale później gwałtowna i otwarta. Są razem szczęśliwi, a Pola, jak się okazuje jest w ciąży. Ich życie jest prawdziwą sielanką, idyllą. A wtedy, w najmniej oczekiwanym momencie na Paulinę spada ogromny cios. Los odbiera jej to, co dla niej najważniejsze. Oto zostaje sama, w ciąży, z ogromnym kredytem.... ale nie zapominajmy o przyjacielu, który zawsze jest gotowy pomóc. Pola pogrąża się w swojej rozpaczy, żyje tylko dla dziecka, które nosi w sobie. A Łukasz, stoi obok, czeka, pomaga, rozumie, aż wreszcie nie wytrzymuje. Proponuje pewien układ. Pola weźmie z nim ślub, bez większych zobowiązań. Przecież dziecko będzie potrzebowało ojca, Paulina pomocy w kredycie, ale i w życiu codziennym, a on tego bardzo chce, i nie ma z tym najmniejszego problemu. Pod tą całą umową kryją się uczucia Łukasza do kobiety, które narodziły się, kiedy jeszcze żył Aleksander. Ale przecież on nie ma prawa nic do niej czuć, dlatego nic o tym nie wspomina nikomu, ma nadzieję, że z czasem jego uczucia osłabną. Czy Pola zgodzi się na pomysł Łukasza? Jeśli ta, to czy aby na pewno taki układ ma szansę bytu?
Magdalena Witkiewicz po raz kolejny udowadnia, że nie bez powodu nazywana jest jedną z najlepszych polskich pisarek. Autorka funduje nam prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Raz będziemy przeżywać pierwszą prawdziwą miłość Poli i czuć motyle w brzuchu, a za chwilę będziemy razem z bohaterką tonąć w morzu rozpaczy po stracie ukochanego. Książka zgodnie z rekomendacją na okładce jest jedną z najpiękniejszych czytanych przeze mnie książek o miłości. W piękny sposób opisany jest prawdziwy portret psychologiczny osoby cierpiącej. Razem z Polą przechodzimy przez wszystkie etapy depresji. Musicie być świadomi, że jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tą książkę spotkacie się z przemożną chęcią nie odkładania jej już nigdy. Historia opisana jest naprawdę realistycznie, bez zbędnych ozdobników. Natomiast okładka, mimo że minimalistyczna skradła moje serce. Jeżeli wcześniej nie byłam fanką Magdaleny Witkiewicz (może nie byłam jakąś ogromną fanką, ale po "Moralności Pani Piontek" zaczęłam się powoli przekonywać) , to teraz będę stuprocentową.
Informacje dodatkowe o Po prostu bądź:
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2015-10-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788380750326
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Dominika Pyza
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
Więcej