Czytając tę książkę byłam w szoku. Dlaczego? Dlatego że jej autor udowodnił wielu ludziom, ale przede wszystkim jednak sobie, że można osiągnąć wszystko, jeśli się czegoś bardzo chce i za wszelką cenę dąży do postawionego celu. Pomimo ciężkiej choroby i konieczności poruszania się na wózku udowadnia, że można. Bariery, które człowiek posiada są wyłącznie w jego głowie. Nikt nie powiedział, że podróże, które są ogromną pasją autora, stanowią atrakcje jedynie dla ludzi sprawnych. Zbigniew Graczyk przekonuje i zachęca do tego, aby się nie bać i spełniać swoje marzenia. Dzięki swojej odwadze zwiedził ponad 20 krajów, m.in.: Francję, Hiszpanię, Włochy czy Przylądek Północny - Nordkapp. Sama powieść napawa optymizmem. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ogromne mamy szczęście, że jesteśmy zdrowi, możemy się poruszać wszędzie tam, gdzie chcemy. Ta książka otworzyła oczy na życie takich ludzi, którzy niestety - takiego szczęścia nie zaznali, ale pomimo tego - zarażają swoim optymizmem, uśmiechem innych ludzi, a co najważniejsze i bardzo imponujące - akceptują siebie i cieszą się każdym kolejnym dniem. Książka jest piękna - dająca motywację, stanowiąca stanowiąca swoiste źródło informacji dotyczących różnych miejsc, np. jakie są najbardziej przyjazne dla osób z niepełnosprawnościami, opisy różnych kultur, zwyczajów. To właśnie jedna z tych książek wartych przeczytanie i skłaniająca do refleksji.
Zatem, aby "nam się chciało chcieć"!
Gorąco polecam wszystkim podróżnikom!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017-12-20
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
Patt