Żadna koniunktura nie trwa jednak wiecznie i z czasem rządy otumanione utopijną ideologią miłości zrozumiały, że polityka otwartych granic jest najzwyczajniej w świecie głupia, zwłaszcza że to taniec w takt muzyki wygrywanej na Kremlu.
Żadna koniunktura nie trwa jednak wiecznie i z czasem rządy otumanione utopijną ideologią miłości zrozumiały, że polityka otwartych granic jest najzwyczajniej w świecie głupia, zwłaszcza że to taniec w takt muzyki wygrywanej na Kremlu.
Książka: Igor Brudny (tom 7). Anubis