Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Szczepan Twardoch
Szczepan Twardoch - cytaty
A czy ja jestem prawdziwa? Jesteśmy kręgami na wodzie.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
...swych lędźwi jest miłością własną, siebie samych kochacie w waszych dzieciach, chociaż wydaje wam się, że to najszlachetniejsza z miłości, a to czysty egoizm.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
Bóg Gospodzin zaś milczy zwyczajnie, razem z Krystem Panem i Duchem Świętym, Spiritus Sanctus, amen, milczą sobie tak po prostu, ciepło milczą, tak jak milczą starzy przyjaciele, co już sobie wszystko powiedzieli i nie muszą już mleć ozorami, więc sobie milczą po prostu, ale razem, ze sobą, milczą do siebie
Autor:
Szczepan Twardoch
0
To bardzo wiele być czyimś przyjacielem.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
I nie śpię do rana. Zamiast snu: pytania. Kto ja jestem? Po co jestem? A może raczej, przede wszystkim: dlaczego jestem łajdak, świnia, zero moralne, podlec. Mógłbym być, kim chcę, mam wszystko, aby być wielkim, wytresowano mnie do wielkości, mógłbym być wielkim w połowie Europy, w Berlinie i Warszawie, dano mi szanse, których mało komu dano aż tyle, a ja tylko piję, piłem w Cristalu albo w Gastronomii, piję, odurzam się i rysuję gołe facetki, a każda goła facetka, którą narysuję, jest moją zwyciężczynią, zwycięża mnie, pokon
Autor:
Szczepan Twardoch
0
Brzydzę się dotyku. (...) A jeszcze żeby dotykał mnie mężczyzna?.. Żebym się nagi położył, tylko pośladki osłaniając ręcznikiem, a ten olbrzym o oczach basseta mnie będzie masował natłuszczonymi dłońmi? Obrzydliwość.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
Jezus dotknięciem dłoni zapalił ekran na przedramieniu, a ksiądz Janeczek zdobył się na odwagę.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
(...) cały czas myślałem o słowie: "spłodził", spłodziłem syna, jakby ten akt spłodzenia był aktem świadomego rzemiosła, jakby człowiek musiał coś umieć, czegoś dokonać, i przecież nie o to chodzi, że w matkę płodzonego dziecięcia złożył swe nasienie, w tym rzemiosła nie ma, to potrafi każde zwierzę, a jednak mówią o tym z dumą, jakby zbudowali maszynę z trybów i przekładni i teraz ta maszyna idzie równym, pięknym rytmem i mówią: spłodziłem syna, spadkobiercę, potomka, przedłuży mój ród.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
(Sala) Ale jaka ze mnie Żydówka, Kostia? Pizdy w poprzek nie mam.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
A ja poddaję się trochę temu szaleństwu, jakim jest poszukiwanie znaków w świecie, mowy drzew, tajemniczego kodu pęknięć na asfalcie i eposów zapisanych cirrusami na niebie.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
Najgorzej jest słyszeć własne myśli. Nie myśleć je - lecz słyszeć, jak się myślą.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
(...) jednak ciekawość wygrywa ze strachem. W końcu jestem człowiekiem. Człowiek dlatego jest człowiekiem, że ciekawość wygrywa ze strachem.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
ojczyzna to nie monarcha ani ustrój, ojczyzna to nie przywileje szlacheckie czy ustawa o parlamencie; ojczyzna to nie konstytucja lub jej brak, ojczyzna, drodzy panowie oficerowie, to ziemia i krew, ojczyzna to lud, zamieszkujący wsie i miasta, ożywiany, poruszany jedną ideą, miłością ojczyzny właśnie
Autor:
Szczepan Twardoch
0
Poznaliśmy się w Adrii, przy stoliku z Jarosławem, potem zaprosiła mnie do siebie, abym ją narysował. Myślałem naturalnie, że to niewybredny pretekst, pobiegłem za nią zaraz, chociażby dla jej pukli miedzianych, ale kiedy przyszedłem do jej mieszkania i bez wstępów zabrałem się do rzeczy, to powstrzymała mnie ze śmiechem, zaraz, to za chwilę, po czym po raz pierwszy posadziła na krześle, wręczyła mi deskę z kartonem pineskami przyszpilonym, dała do ręki sangwinę, a sama rozsiadła się na sofie, nie rozbierała się, tylko rozche
Autor:
Szczepan Twardoch
0
I na początku mnie głupiemu to wystarczało, a potem zaznałem kurewskich sztuczek, kurewskich wić i jęków, kurewskiego tyłkiem kręcenia i kurewskich pieszczot, kurewskich zgrabnych rączek na moim ciele, wszystko to oszustwo, ale jest dobrze być tak oszukiwanym.
Autor:
Szczepan Twardoch
0
←
pierwsza
poprzednia
4
5
6
7
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy