Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Autor: Raymond Chandler
Raymond Chandler - cytaty
Zbliża się jeden z moich rzadkich ataków delikatności.
Autor:
Raymond Chandler
0
Malibu. Kolejna porcja gwiazd filmowych. Kolejna porcja różowych i niebieskich wanien. Kolejna porcja pikowanych kołder. Kolejna porcja Chanela nr 5. Kolejna porcja Lincolnów Continental i Cadillaków. I włosów na wietrze, i ciemnych okularów, i zgrywania się, i pseudowyrafinowanych głosów, i portowej moralności. No, chwileczkę. Mnóstwo miłych ludzi pracuje w filmie. Po prostu źle się do tego odnosisz, Marlowe. Nie jesteś dziś człowiekiem.
Autor:
Raymond Chandler
0
Pierwszy pocałunek to magia,drugi jest intymny,a trzeci już trochę odruchowy.Potem dziewczynę po prostu sie rozbiera.
Autor:
Raymond Chandler
0
Gdzieś wyczytałem, że tajniak zawsze powinien mieć samochód zwyczajny, ciemny, nie rzucający się w oczy, na który nikt nie zwróci uwagi. Ten, kto to napisał, nie był chyba nigdy w Los Angeles. Żeby nie rzucać się w oczy w Los Angeles, trzeba by jeździć różowym Mercedesem z tarasem na dachu, na którym opalałyby się trzy piękne dziewczyny.
Autor:
Raymond Chandler
0
Ta nazwa brzmi jak piosenka śpiewana w brudnej wannie.
Autor:
Raymond Chandler
0
Przechodzi się przez podwójne wahadłowe drzwi. Za nimi jest centralka telefoniczna i stanowisko informacyjne, przy którym siedzi jedna z tych kobiet bez wieku, co przesiadują we wszytskich urzędach miejskich świata. Nigdy nie były młode i nigdy nie będą stare. Nie mają ani urody, ani wdzieku, ani stylu. Nie są po to, żeby się komuś podobać. Są bezpieczne. Są poprawne, choć nigdy nie są grzeczne, w miarę inteligentne i w miarę kompetentne, choć nigdy, nawet w najmniejszym stopniu, niczym nie zainteresowane. Są tym, czym stają s
Autor:
Raymond Chandler
0
Podobał mi się jego głos. Był spokojny, łagodny i tak twardy, że aby wyryć w nim swe nazwisko, trzeba by użyć pięćdziesięciokilowego młota i dłuta z hartowanej stali.
Autor:
Raymond Chandler
0
Odłożyłem słuchawkę, zapaliłem znowu fajkę i siedziałem, patrząc w ścianę. Twarz zesztywniała mi od głębokiego zamyślenia czy czegoś innego, fakt, że zesztywniała.
Autor:
Raymond Chandler
0
Pani maniery też nie powaliły mnie na kolana. Zresztą wcale nie prosiłem o to spotkanie. To pani po mnie posłała. Nie przeszkadza mi ten cały pani wersal ani butelka szkockiej zamiast lunchu. Nie mam nic przeciwko oglądaniu pani nóg. Są świetne i z przyjemnością się z nimi zapoznaję. Przeżyję też i to, że nie podobają się pani moje maniery. Są okropne. Sam nad nimi ubolewam w długie zimowe wieczory. Ale marnuje pani tylko czas, usiłując mnie wybadać.
Autor:
Raymond Chandler
0
Miała na sobie kostium kąpielowy, który nie zmuszał do natężania wyobraźni.
Autor:
Raymond Chandler
0
Gębal. Miał dobrą ksywę. Jego ogromna, szeroka szczęka wystawała do przodu niczym zderzak starodawnej lokomotywy.
Autor:
Raymond Chandler
0
Wleczenie trupa to cięższe zadanie niż obnoszenie się ze złamanym sercem.
Autor:
Raymond Chandler
0
Życie pośmiertne stwarza poważne problemy. Nie podobałoby mi się niebo, w którym musiałbym dzielić mieszkanie z kongijskim Pigmejem, z chińskim kulisem, lewantyńskim komiwojażerem czy nawet hollywoodzkim producentem. ( ... ). Trudno mi także wyobrazić sobie niebo, któremu prezyduje dobroduszny staruszek z długą siwą brodą, znany miejscowym jako Bóg. ( ... ). Z drugiej jednak strony jakże mogę wyobrażać sobie piekło, w którym dziecko zmarłe przed chrztem cierpi tak samo jak najemny morderca czy komendant hitlerowskiego obozu śm
Autor:
Raymond Chandler
0
Moje biuro składało się z dwóch pokoi, przez których okna sączyły się stale smrodliwe wyziewy z kawiarni hotelu "Mansion House". Mniejszy z nich pełnił funkcję poczekalni, której nigdy nie zamykałem na klucz, żeby klienci mogli wejść i zaczekać - o ile miałem klientów i o ile byli oni skłonni czekać.
Autor:
Raymond Chandler
0
Westchnęła. - Wszyscy mężczyźni są tacy sami.- I kobiety... po pierwszych dziewięciu. - Odparłem.
Autor:
Raymond Chandler
0
←
pierwsza
poprzednia
6
7
8
następna
ostatnia
→
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
życie(190)
ludzie(140)
miłość(132)
smierc(126)
bóg(112)
praca(102)
kobieta(74)
dzieci(69)
kobiety(66)
prawda(61)
Reklamy