Dwoje zwaśnionych nauczycieli (i sąsiadów) łączy siły w romansie, w którym rywale stają się kochankami.
Emily Walker nie znosi, gdy ktoś zakłóca jej skrupulatnie uporządkowany świat - a już szczególnie Jack Bennett, jej odwieczny wróg. Jack to całkowite przeciwieństwo idealnych bohaterów romansów, których Emily potajemnie tworzy jako autorka pisząca pod pseudonimem. Dlatego z ulgą przyjęła wiadomość, że Jack opuścił Rzym w Kentucky w połowie roku szkolnego, wyjeżdżając z narzeczoną. Ostatnim, czego się spodziewała, był jego powrót - samotny, po zerwanych zaręczynach, i co gorsza, na stałe. Teraz nie tylko jest jej sąsiadem, ale i kolegą z pracy.
Jackson Bennett cieszy się z powrotu do rodzinnego miasteczka. Planuje wyremontować dom i skupić się na nowej powieści kryminalnej, którą pisze pod pseudonimem. Szybko jednak odkrywa, że jego największym wyzwaniem nie będzie literacka fabuła, lecz Emily - jedyna kobieta, która potrafi wytrącić go z równowagi. Gdy orientuje się, że została jego sąsiadką, nie może się oprzeć pokusie, by pokrzyżować jej małostkowe plany sabotowania jego powrotu.
Gdy ich pełna napięcia rywalizacja osiąga punkt kulminacyjny, Emily przez przypadek wysyła maila do dyrektora szkoły, który może ujawnić jej największy sekret - tożsamość autorki romansów. Aby go odzyskać, potrzebuje pomocy... i nieoczekiwanie jedyną osobą, na którą może liczyć, jest Jack. Ku jej zdziwieniu, Jack zgadza się pomóc. Czy ich nieoczekiwany sojusz zakończy wieloletnią wojnę? A może rozpali uczucia, z którymi żadne z nich się nie liczyło?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 576
Tytuł oryginału: Beg, Borrow or Steal
Współpraca reklamowa @wydawnictwofilia @wydawnictwohype
W swojej kolejnej książce Sarah Adams ponownie zaprosiła czytelników do urokliwego miasteczka Rzym położonego w stanie Kentucky. Tym razem autorka postanowiła przedstawić nam losy kolejnej osoby z rodziny Walker -- Emily. Czy i ta historia przypadła mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Główną bohaterką ,,Beg, Borrow, or Steal. Miłosny rozejm" jest właśnie Emily Walker -- nauczycielka z lokalnej szkoły, która w domowym zaciszu tworzy swoją pierwszą powieść romantyczną. Dziewczyna każdego dnia począwszy od czasów studenckich, rywalizowała we wszystkim z Jacksonem Bennettem, więc mogłoby się wydawać, że powinna poczuć ulgę, gdy ten zrezygnował z pracy i wyjechał ze swoją narzeczoną. Jednak czy faktycznie tak było?
Jedno jest pewne. Zarówno ona, jak i Jackson ukrywają przed sobą pewne fakty i chociaż zaraz po tym, jak mężczyzna wrócił do Rzymu i kupił w nim dom, Emilu robiła wszystko, aby uprzykrzyć mu życie, z czasem ich relacja stawała się coraz bardziej koleżeńska. Czy zatem ich wieloletni konflikt przerodzi się w miłość? Aby się tego dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę Sarah Adams wydaną w Polsce.
Muszę przyznać, że mam słabość do twórczości autorki. Zawsze sięgam po jej książki w ciemno, ponieważ podczas ich czytania dosłownie rozpływam się, jakbym leżała pod ciepłym kocykiem w zimowy wieczór. Nie inaczej było również i tym razem, chociaż akurat tę pozycję czytałam, wygrzewając się na plaży podczas tegorocznego urlopu nad morzem.
,,Beg, Borrow, or Steal. Miłosny rozejm" to lekka, przyjemna i niesamowicie urocza historia pełna humoru, która dosłownie sama się czyta. Bohaterowie są świetnie wykreowani, mają zarówno swoje mocne, jak i słabe strony, przez co wydają się bardziej realni niż większość postaci w romansach. Dodatkowo chemia między nimi jest wręcz hipnotyzująca i chodzi tutaj nie tylko o sceny zbliżeń, które zostały opisane bardzo obrazowo, jednak bez zbędnych opisów wielkości wiadomych ,,rzeczy", ale również o to, że między nimi naprawdę iskrzy. I to od samego początku, co można świetnie skwitować powiedzeniem, że kto się czubi, ten się lubi.
Jeżeli miałabym wybierać tom serii ,,When in Rome", który na ten moment jest moim ulubionym, zdecydowanie postawiłabym właśnie na tę historię. Chociaż oczywiście nie chciałabym tutaj umniejszać pozostałym, ponieważ cały cykl jest w mojej ocenie świetny i zdecydowanie godny uwagi. Natomiast jestem również bardzo ciekawa ostatniej podróży do Rzymu i zagłębienie się w historię ostatniej z sióstr Walker -- Madison i przyjaciela rodziny Jamesa! Dlatego mam nadzieję, że już niedługo będę mogła zagłębić się również w lekturze tego tomu.
Czy perfekcjonizm może zabić... miłość? A może właśnie miłość pozwala perfekcjonizmowi wreszcie odpuścić?
Jeśli masz słabość do historii enemies to lovers, ale z miękkim lądowaniem, w którym nie chodzi o toksyczne relacje, a o prawdziwy rozwój bohaterów - ,,Beg, Borrow or Steal. Miłosny rozejm" Sarah Adams będzie dla Ciebie dokładnie tym, czego szukasz. I może jeszcze odrobinę więcej.
Emily Walker to kobieta, która planuje wszystko - od lekcji w szkole, przez styl życia, aż po to, co gotuje na obiad. Jej wewnętrzne życie jest równie poukładane, jak zewnętrzne - bo musi takie być. Kiedy przez lata próbujesz zasłużyć na miłość i akceptację, perfekcja wydaje się najbezpieczniejszą strategią. Tyle tylko, że do domu obok wraca Jack. I ten jeden fakt wywraca wszystko do góry nogami.
Jack Bennett to uosobienie chaosu w oczach Emily. Ma nonszalancki urok, pogodne podejście do życia i tendencję do działania zanim pomyśli. Ale ma też serce na dłoni, talent do pisania kryminałów i... historię z Emily, której nikt z nich do końca nie przetrawił. Ich sąsiedzka wojna trwa latami, z przekomarzaniem się, drobnymi złośliwościami i nie do końca uświadomioną chemią. Kiedy jednak Emily niechcący wysyła sekretnego maila do dyrektora szkoły i potrzebuje wsparcia, to właśnie Jack - jakimś cudem - zostaje jej jedynym sojusznikiem.
To, co mnie ujęło w tej książce, to tempo budowania relacji. Sarah Adams nie idzie w sztuczne dramy. Zamiast tego mamy rozmowy, spojrzenia, wspólne chwile - powolne, czułe, przepełnione emocjami, ale bez nachalności. Emily i Jack to postacie z krwi i kości, z wadami, historią, lękami. I choć są od siebie tak różni, to ich spotkanie działa jak katalizator - nie zmieniają się dla siebie, ale przy sobie. I to jest właśnie ten rodzaj romantycznej chemii, za którą się tęskni w książkach.
,,Beg, Borrow or Steal" to jednak nie tylko romans. To opowieść o presji, jaką potrafimy sami na siebie nakładać. O potrzebie bycia idealną córką, nauczycielką, siostrą. O tym, jak trudno czasem prosić o pomoc, jak wiele kosztuje nas przyznanie się do słabości. Emily jest perfekcjonistką, ale nie dlatego, że lubi ładne tabelki. Ona po prostu całe życie próbuje zasłużyć na coś, co powinno być dane z góry - na miłość.
Jack, choć bardziej wyluzowany, też niesie swoje bagaże. I może właśnie dlatego ten duet działa tak dobrze - bo jest w nim nie tylko romantyczne napięcie, ale i wzajemne zrozumienie.
Sarah Adams po raz kolejny zaprasza nas do uroczego miasteczka Rome w stanie Kentucky, które staje się nie tyle tłem, co bohaterem drugiego planu. To miejsce tętni życiem, a postacie poboczne są tak barwne i ciepłe, że chciałoby się z nimi wypić kawę i poplotkować o nowościach z sąsiedztwa.
Jeśli miałabym się czegoś przyczepić, to może fakt, że początek jest odrobinę zbyt spokojny. Potrzeba kilku rozdziałów, by historia naprawdę rozwinęła skrzydła. Ale kiedy już to zrobi - nie sposób się oderwać.
Ocena: 9/10 - za cudowną chemię, emocje bez przesady, rozwój bohaterów i miasteczko, do którego chce się wracać; jeden punkt mniej za nieco zbyt powolny start.
POZNAJ URZEKAJĄCY ROMANS FRIENDS - TO - LOVERS, KTÓRY STAŁ SIĘ HITEM TIKTOKA! Bree Camden, beznadziejnie zakochana w swoim przyjacielu i gwieździe futbolu...
BESTSELLER NEW YORK TIMESA ULUBIENICA MAŁEGO MIASTECZKA I EMOCJONALNIE NIEDOSTĘPNY BAD BOY PRÓBUJĄ ZNALEŹĆ WSPÓLNY JĘZYK W PEŁNYM CHEMII ROMANSIE. Annie...
Przeczytane:2025-08-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025,
Uwielbiam romanse Sarah Adams - są takie delikatne, radosne i idealne na wakacje. Przy nich można odetchnąć i czytelniczo zrelaksować.