Cień bogów


Tom 1 cyklu Krwiozaprzysiężeni
Ocena: 5.25 (4 głosów)

Życie w cieniu martwych bogów nie jest łatwe. W świecie zniszczonym przez boski gniew i zazdrość, musisz mieć wiele, aby przetrwać. A żeby się rozwijać? Cóż, potrzebujesz znacznie więcej. Woli zwycięstwa. Umiejętności zabijania i unikania śmierci. A także oddziału niebezpiecznych i lojalnych przyjaciół, abyś nigdy nie musiał mierzyć się z krwawym chaosem życia sam.

Urodziłam się dla zgiełku bitwy i muru tarcz. Zbuduję własną reputację, kocham to, nie oddam się niczemu innemu. Elvara

Mężczyźni umierają, kobiety umierają, wszystkie istoty z krwi i kości umierają, ale sława bitewna przetrwa. Tego chcę, tego chcemy wszyscy. Varg

Mój synu, jeśli tu jesteś, znajdę cię. A każdy, kto stanie mi na drodze, będzie żałował, że to zrobił. Orka

Bardziej epickiej historii raczej nie przeczytacie!

Informacje dodatkowe o Cień bogów:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367949453
Liczba stron: 571
Tytuł oryginału: The shadow of the Gods
Tłumaczenie: Maciej Pawlak

Tagi: fantastyka Smoki

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Cień bogów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Cień bogów

Avatar użytkownika - speedi
speedi
Przeczytane:2024-10-18, Przeczytałem,
Pot i krew Elvara - pragnie sławy, bitewnej sławy dzięki której zyska wieczne życie. Związała się ze Zwiastunami Śmierci, którym przewodzi Agnar. Varg jest byłym niewolnikiem, którego ściga syn jego pana. Sława dla niego nie jest tak ważna jak zemsta. Zemsta za śmierć siostry. Trafia do Krwiozaprzysiężonych. Orka też ma cel w życiu - odnaleźć porwanego synka i pomścić zamordowanego męża. Wszystkie te postacie łączy przemoc po którą chcą lub muszą sięgnąć. Chcąc osiągnąć swoje życiowe cele muszą wziąć do ręki broń, walczyć i zabijać. John Gwynne autor Cienia bogów zaprasza nas do epickiej sagi osadzonej w świecie nordyckich mitów. W świecie w którym działa magia i żyją istoty dotknięte ręką upadłych bogów, martwych bogów. W którym jego bohaterowie z własnej woli albo na skutek zbiegu okoliczności muszą sięgnąć po broń. Niektórzy z nich twierdzą, że ludzie rodzą się by umierać. Jest to półprawdą. Nieuchronność śmierci - choć można wierzyć w nieskończone życie w Internecie - nie oznacza wcale, że jej usilnie szukamy. Większość - w tym postacie z Cienia bogów - za wszelką cenę chce odgonić śmierć, oszukać ją, na wszelkie sposoby przedłużyć sobie życie. Jeśli nawet kochają walkę, to taką w której giną i ranni zostają inni. Trzy równoległe wątki pokazują nam losy dosyć wyrazistych bohaterów. Taki zabieg sprawia, że lektura jest ciekawsza. Dominującym tematem powieści jest walka odmieniana na różne sposoby. Uzupełniona budowaniem szerszego

John Gwynne to brytyjski autor wielu książek z gatunku high fantasy, a także miłośnik rekonstrukcji historycznych. "Cień bogów", pierwszy tom "Sagi o Krwiozaprzysiężonych", musi być w takim razie ukochanym dziełem pisarza, ponieważ należy do fantastyki, a jego główna fabuła toczy się w świecie Wikingów.

Perspektywa w fabule należy do trójki wyjątkowych, głównych bohaterów. Orki, matki Breki i żony Thorkela, kobiety-wojowniczki, której lepiej nie wchodzić w drogę. A jeśli ktoś ma plan włamać się do jej domu, zabić męża i porwać syna, niech wie, że życie mu niemiłe, ponieważ Orka w okamgnieniu ruszy za nim w pogoń, by zabić. I ta śmierć wcale nie będzie należała do spokojnych i bezbolesnych.

Elvary, członkini bandy Zwiastunów Śmierci, kobiety, która marzy o walkach oraz o tym, by jej nazwisko zostało zapamiętane przez świat. Więc jeśli masz w planach zrobić z niej żonę siedzącą w domu i usługiwaczkę, to lepiej zastanów się dwukrotnie.

Oraz Varga, byłego niewolnika szukającego czarownicy, która pomoże mu odprawić specjalne, niezwykle trudne zaklęcie. Sęk w tym, że kiedy znalazł jedną, to należała ona do grupy Krwiozaprzysiężonych, toteż Varg musiał stoczyć bitwę z pewnym Półtrollem, by w ogóle móc z nią porozmawiać...

Każdy z nich jest różny. Każdemu przyświeca inny cel. A jednak zrobią wszystko, by zdobyć to, co sobie postanowili. I nie powstrzyma ich przed tym nic. Nawet dawni, martwi i zapomniani światu bogowie. Chyba?

"Cień bogów" to książka ciężka. Już od samego początku miałam lekki problem z prowadzoną narracją oraz z mocno rozbudowanym i skomplikowanym światem. Nie zrozumcie mnie źle, autor wspiął się na wyżyny kunsztu pisarstwa, by wykreować takie uniwersum, a jednak nie do końca mnie ono kupiło. Trudno było mi się wciągnąć w historię, zwłaszcza w tą prowadzoną z perspektywy Elvary, której nie polubiłam. Orka i Varg kupili mnie od razu. Z przyjemnością śledziłam ich losy i zmagania, dopingowałam i byłam po prostu ciekawa, jak potoczy się akcja. Niestety, ale do czasu. Jak jeszcze opowieść Varga jako-tako potrafiła mnie zainteresować, tak ta Orki od jakiejś połowy książki zaczęła mnie nużyć.

Czytałam jednak dalej z nadzieją, że zakończenie powali mnie na łopatki. Było w porządku, jednak oczekiwałam cudu i się po prostu zawiodłam.

W książce bardzo odczuwalny jest klimat rodem z Wikingów. Widać, że John Gwynne hobbistycznie zajmuje się rekonstrukcjami, ponieważ po przeczytanych treściach mogę z czystym sercem powiedzieć, że jest mistrzem w tej dziedzinie. Zbudowany świat, zwyczajna rzeczywistość, w której żyli bohaterowie, statki, którymi pływali, oręż, którą walczyli, i wyznawane zasady - całokształt wypadł niezwykle realistycznie.

Podsumowując, "Cień bogów" to dobra książka, która z pewnością znajdzie swoich fanów. Dla mnie, niestety, była zbyt ciężka. Nie potrafiłam zżyć się z bohaterami, choć z początku zapowiadało się odwrotnie. Mimo to ogromnie doceniam wiedzę autora w zakresie wikingów oraz umiejętności w kreacji rozbudowanego, zaawansowanego świata.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brave_book
brave_book
Przeczytane:2024-10-04, Ocena: 6, Przeczytałem,
"Cień Bogów" to fantastyka przez wielkie F! Jest to dość obszerna historia opowiedziana z trzech perspektyw. Każda z nich okazała się dla mnie ciekawa, a to, co bardzo mi się spodobało, to rozmieszczenie akcji w każdej z nich - kiedy u jednego z bohaterów następował jakiś przestój, to u innych sporo się działo ?

Orka, Elvara i Varg kroczą swoimi ścieżkami póki co osobno, lecz każda z nich spływa krwią i nikt nie ma łatwo! Uwielbiam surowe światy, w których bohaterowie ciągle muszą stawiać czoło trudnym wyzwaniom i niebezpieczeństwom - dlatego właśnie ta książka mocno mnie ujęła.

Oprócz tego, opisani tu bohaterowie, nie są idealni, każdy z nich ma swoje za uszami, lecz dąży do szczęścia, spłacenia długów, dokonania zemsty bądź działa pod wpływem innego motywu. Nie ma tu dobrych, ani nie ma złych. To nie jest łatwa rzeczywistość, nie każdy się w niej odnajdzie, ale ci, którzy chcą przeżyć muszą być twardzielami.

Kolejny ujmujący element to klimat tej powieści. Zdawać by się mogło, że autor nie poświęca szczególnie dużo miejsca na opisy czy budowanie nastroju, ale rany! To po prostu wszystko się czuje jakby się tam było ? Książka mocno działa na wyobraźnię i pochłania na maxa!

Cóż mogę powiedzieć, żeby jeszcze Was przekonać? Brutalne fantasy, sporo mroku nie tylko w świecie, ale też w działaniach i zakamarkach umysłu bohaterów, świetny, nordycki klimat, mnóstwo wikingów i wojowników, dużo krwi, fantastyczne potwory oraz stworzenia, dojrzała, angażująca historia, ciekawie przemyślana, przedstawiona, napisana przyjemnym stylem.

Nie jest to tytuł dla każdego, ale ja odnalazłam się w nim wyśmienicie i pozostaje mi tylko czekać na więcej ? zdecydowanie jedna z najlepszych książek tego roku, coś wspaniałego ?

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2024-09-24, Przeczytałam,

  Jeśli tylko ktoś chciałby dowiedzieć się tego, o co tak naprawdę chodzi w tym całym literackim fantasy..., to powinien sięgnąć po powieść Johna Gwynne pt. ,,Cień Bogów", która stanowi najlepszą możliwą odpowiedź na to pytanie. Doskonałą okazją ku temu jest to, że książka ta ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów. Ja zaś mam przyjemność opowiedzieć wam o niej nieco więcej za sprawą poniższej recenzji. Zapraszam.

 

 Zdeterminowana i niezwykle niebezpieczna matka, która podąża śladem porywaczy swojego syna...

 

 Odważna, silna, poszukująca swojego przeznaczenia i pragnąca udowodnić innym swoją wartość, młoda wojowniczka, która wkracza na niezwykle trudną ścieżkę losu...

 

 Dawny niewolnik, który dla odkupienia win wstępuje w szeregi okrytych wielką sławą wojowników, stając się kimś, o kim być może będą kiedyś śpiewać pieśni...

 

 Każde z nich będzie musiało zmierzyć się z niewyobrażalnym złem ze strony tego zapomnianego przez wymarłych bogów świata, w którym wypaczona natura pragnie krwi i śmierci, gdzie potwory są czymś jak najbardziej naturalnym, jak i wreszcie w którym pragnienia władców nie idą w parze z troską o los poddanych. Magia, wojna, śmierć i honor - oto codzienność ich rzeczywistości...

 

 Należy zacząć od tego, że mamy przed sobą literackie fantasy osadzone w świecie Wikingów, gdzie oczywiście obok kultury, zwyczajów i obyczajów, wierzeń oraz codzienności życia, mamy również magię, ślady obecności innych bogów oraz najprawdziwsze potwory, które karmią się ludzkim ciałem i krwią. I trzeba przyznać, że to połączenie wikińskiej tradycji z odważną wizją tego, co magiczne i wymykające się naturze, wypada tu naprawdę znakomicie. To piękna, literacka rzeczywistość, z której chce się czerpać więcej i więcej.

 

 Fabułę książki znaczą ukazywane naprzemiennie losy trojga głównych bohaterów - Orki, Varga i Elvary, z których to każde i z różnych powodów udaje się w podróż znaczoną walką, śmiercią, zdradami oraz magią, najczarniejszą i najokrutniejszą magią. Każde z nich też czegoś poszukuje - bliskich, odkupienia win, prawdy o swej wartości..., ale to, co odnajdą, nie zawsze będzie tym, czego oczekiwali. I mamy tu mniejsze i większe bitwy, mamy garść dobrego, lekko rubasznego humoru, jak i mamy najczystszą fantastykę z wiedźmami, czarami, potworami i nawet smokami w tle. Do tego dochodzi mistrzowsko prowadzona relacja, która w piękny sposób potęguje napięcie i prowadzi nas do mocnego, zaskakującego i zarazem obiecującego ciąg dalszy, finału.

 

 W tej opowieści wszystko wydaje się takim, jakim być powinno - począwszy od twardych, kryjących swoje sekrety, ale też i nie wolnych od błędów bohaterów, których nie sposób nie polubić..., poprzez dopracowany w każdym względzie, pięknie klimatyczny i zarazem iście epicki obraz tego literackiego świata z magią, wojnami, przemocą i bezwzględną polityką na czele..., jak i kończąc na literackiej maestrii słów i emocji, jaką to posługuje się tu John Gwynne. Pozwolę sobie nawet na stwierdzenie, że jest to jedna z najlepiej napisanych powieści fantasy, jakie miałam okazje poznać w swoim życiu.

 

 Wielką przyjemnością jest cieszenie się tą opowieścią, gdy zadajemy sobie pytania o to, co łączy głównych bohaterów, gdy odkrywamy ich tajemnice i gdy rozumiemy coraz więcej z tego pięknego, ale też i niezwykle przerażającego świata magii i wojny. To ponad 560 stron znakomitej, literackiej rozrywki, którą znaczy akcja, przygoda i wielkie emocje. To także udany przekład Macieja Pawlaka i klimatyczne ilustracje Roberta Łakuty, które w piękny sposób oddają koloryt tej powieściowej rzeczywistości. I oczywiście chcemy więcej, wiedząc już po finałowych scenach tej książki, że będzie ciekawie i chyba także jeszcze bardziej dramatycznie.

 

 Książka Johna Gwynne pt. ,,Cień Bogów", to absolutna kwintesencja literackiego, klasycznego fantasy z najwyższej półki - pod względem pomysłu, pod kątem kreacji bohaterów i świata, jak i przede wszystkim spojrzenia na magię i wojnę, czyli nieodłączne aspekty tego literackiego gatunku. To jakość, wielkość i oferta, z której nie można nie skorzystać. Polecam.

Link do opinii

John Gwynne stworzył świat pełen okrucieństwa. Jest to świat krwi, kłów, szponów i ostrego żelaza. Świat w którym żyje się krótko, a umiera strasznie.

 

W świecie tym walczy o przetrwanie swoje i swoich bliskich Orka. Kobieta, którą polubiłam od pierwszego rozdziału. Od razu widziałam, ze jest to bardzo silna i odważna postać co udowodniła na kolejnych stronach książki, gdy jej syn zniknął. Varg z kolei to pan zagadka. Bardzo tajemnicza postać i dość ciekawa. Jest to mężczyzna, który szuka zemsty i w imię jej, jest w stanie zrobić wiele. Jest jeszcze Elvara - wojowniczka, która uwielbia różne bitwy. I z nią mam mały problem. Jeszcze mnie do siebie nie przekonała i liczę na to, że zmieni się to w kolejnym tomie.

 

Książka posiada specyficzny, nordycki klimat, który sprawia, że od książki nie można oderwać się. Narracja prowadzona jest z punktu różnych bohaterów, co sprawia, że każda postać można lepiej poznać. Pomimo tak wielu bohaterów i stworzeń nie ma mowy by pogubić się. Wszystko tutaj zostało dopracowane i przemyślane.

 

Książka zdecydowanie nie należy do łatwych. Znajdziemy w niej wiele brutalności, przemocy, morderstw. Dlatego nie jest ona przeznaczona dla każdego. Zdecydowanie odnająć się w niej fani Wikingów i nordycki legend, jak również czytelnicy high fantasy.

 

,,Cień bogów" to pierwszy tom Sagi o Krwiozaprzysiężonych i myślę, że zdobędzie ta seria wielu fanów. Ja już wypatruje kolejnego tomu.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Męstwo
John Gwynne 0
Okładka ksiązki - Męstwo

“Męstwo“, drugi tom cyklu Wierni i Upadli autorstwa Johna Gwynne’a, trzyma w napięciu równie mocno jak pierwszy. Ziemie Wygnanych...

Zgliszcza
John Gwynne0
Okładka ksiązki - Zgliszcza

"Zgliszcza", trzecia część cyklu "Wierni i Upadli" autorstwa Johna Gwynne'a, podejmuje temat porywającej batalii między dobrem i złem. Ziemie Wygnanych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Nóż
Salman Rushdie
Nóż
Apaszka w kwiaty jabłoni
Anna Wojtkowska-Witala
Apaszka w kwiaty jabłoni
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy