Michale i Popcia nie mogą zaznać ani chwili spokoju! W ich domu pojawia się Tamami, ludzkie dziecko! By zwrócić na siebie uwagę, koty przypuszczają miauczący atak!
Zakochana Kocilla! Michael mianowany szefem! Planeta rządzona przez koty!
W drugim tomie przygód naszego milusińskiego emocji na pewno nie zabraknie!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2023-06-16
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
ŻEGNAJ, MICHAEL!
Kot to pokerzysta i łez kolekcjoner
Gdy się przed panną pręży prosty ma ogonek
Więc kiedy panna kotu futro połaskocze
Kot zapala motor warkocze na warkocze
- Strachy na lachy
Było Cześć, Michael!, a jest już Żegnaj, Michael!, bo drugi zbiorczy tom jego przygód, to ostatni zarazem (no prawie, ale o tym dalej). I z jednej strony super, bo szybko całość, na dodatek w wydaniu pełnym i pięknym - a przy okazji super to także historia - a z drugiej żal, bo już koniec, a chciałoby się więcej. Bo takich mang już się nie robi, takiej bezkompromisowej zabawy dla dorosłych, specyficznej, acz urzekającej. Więc zostaje nam mieć nadzieję, że więcej podobnych tytułów trafi na polski rynek - ot choćby ,,Club 9" tego samego autora, bo czemu nie - a na razie cieszmy się z tego wznowienia, bo jest z czego.
Fabuła? Jak zawsze rzecz prezentuje nam serie krótkich, różnorodnych opowieści. Czasem historie są ze sobą powiązane fabularnie, a czasem jedynie postać Michaela jest ich jedyna wspólną płaszczyzną - bo treść wyklucza się z innymi. Rzeczy mamy tu różne, od iście fantastycznych wizji z Kocillą, po codzienne życie, gdzie w towarzystwie kotów pojawia się... dziecko! Bywa też dramatycznie, bywa wzruszająco, bywa śmiesznie... Ale jedną z najważniejszych i najdłuższych rzeczy pozostaje tu opowieść o... Planecie Kotów.
http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/06/czesc-michael-wydanie-ekskluzywne-2.html
Drogę pewnego mangaki przecina Michael.Przeciąga się, ziewa, spogląda płaczliwie… ale to kot, jemu wolno. Artysta z kolei modli się z całego serca…...
Przeczytane:2025-04-03, Ocena: 6, Przeczytałem,
Cześć Michael! tom 2 to nic innego jak kontynuacja ciepłej, humorystycznej opowieści o rudym kocie, który podbija serca czytelników swoją psotną naturą i nieodpartym urokiem.
Makoto Kobayashi ponownie serwuje nam tu dawkę zabawnych krótkich epizodycznych perypetii z życia Michaela i jego ludzkich towarzyszy. Nie szczędzi on przy tym celnych obserwacji na temat kociej psychiki i relacji między człowiekiem a zwierzęciem. To więc nie tylko zbiór gagów, ale także subtelna analiza kociego świata, przedstawiona z humorem i czułością.
Siłą tej mangi jest niezwykła umiejętność uchwycenia kociego punktu widzenia. Kobayashi z precyzją chirurga analizuje kocie zachowania, od leniwego wylegiwania się na słońcu po nagłe ataki szaleństwa. Humor sytuacyjny, wynikający z kocich przygód, bawi do łez, a jednocześnie skłania do refleksji nad relacją między człowiekiem a zwierzęciem. Autor doskonale balansuje między śmiechem a wzruszeniem, tworząc opowieść, która jest zarówno zabawna, jak i poruszająca.
Cześć Michael! to manga, która celebruje codzienność. Kobayashi z czułością i humorem opisuje proste, codzienne sytuacje, nadając im wyjątkowy, komiczny wymiar. Dzięki temu czytelnik może utożsamić się z bohaterami i spojrzeć na swoje własne życie z przymrużeniem oka.
Michael, jak każdy kot, musi mierzyć się z różnymi wyzwaniami. W drugim tomie obserwujemy jego zmagania z innymi zwierzętami, ludzkimi przesądami i własnymi kocimi instynktami. Kobayashi z humorem i ironią opisuje te sytuacje, ukazując zarówno kocie spryt, jak i bezradność....