Opowieść o Darii Trafankowskiej. Mimo postępującej choroby i intensywnej kuracji aktorka znalazła siłę i czas, by przeczytać i zaakceptować tekst przygotowanej do druku książki, ciesząc się na myśl o jej wydaniu.
Najlepszym streszczeniem a jednocześnie myślą przewodnią tej książki jest cytat z wiersza ks. Jana Twardowskiego zamieszczony na początku tej książki:
,,tak złota, że niepozorna
tak niebieska, że szara
tak słowna, że cicha
tak pierwsza, że ostatnia w kolejce
tak cudowna, że zwyczajna (...)"
Stanowi ona swoisty patchwork wspomnień ludzi, którzy znali osobiście Darię Trafankowską - nie pretendującą do roli gwiazdy, nietuzinkową aktorkę, dobrą, mądrą kobietę, otwartą na potrzeby innych, swoje potrzeby stawiającą na ostatnim miejscu.
Przeczytane:2014-01-08, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014, Książki na długi wieczór, Mam,