Ciąg dalszy historii Halszki.
Rok 1949. Młody nauczyciel Maksymilian Werecki przynosi sekretarzowi powiatu Bartoszowi Gertnerowi jego fotografię, znalezioną w rzeczach tragicznie zmarłej Halszki. Zdjęcie budzi w mężczyźnie niepokój, choć zaprzecza on wszelkim związkom z kobietą. Niedługo później przekazuje Wereckiemu stary dziennik, którego zapiski odkrywają przed młodym nauczycielem jej dramatyczną historię. Kim naprawdę była? Kogo kochała? I jakie sekrety z przeszłości próbuje ukryć Gertner? Tajemnica powoli wychodzi na światło dzienne.
Wydawnictwo: Axis Mundi
Data wydania: 2025-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 283
Język oryginału: polski
114/52/2025
"Halszka. Ślady nieobecności" Aldona Żółtowska AxisMundi #recenzja #współpracabarterowa #współpracarecenzencka #halszka #tom2
Ścieżki przeznaczenia
W drugim tomie autorka rozwija historię tytułowej Halszki. Maksymilian poznaje losy Halszki z dziennika niejakiego Trelewicza. Po opuszczeniu przez nią pani Ireny, dziewczyna trafia do pałacu w Chalinie, gdzie zostaje zatrudniona jako dama do towarzystwa pani Joanny Wilczewskiej. Tam poznaje Aleksandra Trelewicza, z którym przeznaczenie zwiąże jej ścieżki na długo.
"Halszka. Ślady nieobecności" to drugi tom historii o tajemniczej dziewczynie, której los zaintryguje naszego bohatera. Poznajemy tu historię Halszki, jej życiowe i miłosne zawirowania, a także losy pozostałych bohaterów serii. Zasmuciło mnie rozwiązanie losów pani Olgi i Ireny, te dobroduszne kobiety podbiły moje serce.
Historia Halszki w tym tomie nabiera rumieńców, a zakończenie daje nadzieję na pozytywne rozwiązanie jej historii. Zapowiada się tom trzeci i jestem go bardzo ciekawa. Autorka także w tym tomie kreśli przed czytelnikiem obraz rzeczywistości wojennej, a także komunistycznej. Książkę czyta się z ciekawością, nie brak tu wzruszeń, a czytelnik kibicuje bohaterom z całego serca podczas lektury.
Dwa bardzo udane tomy serii, czekam na trzeci tom, a Wam polecam lekturę książek pani Aldony. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu AxisMundi.
Łódź, lata dwudzieste ubiegłego wieku. Mezalians i tajemnica, która powraca sprzed lat. Chaja Madejska spotyka tajemniczego mężczyznę, nie zdając sobie...
Przeczytane:2025-12-03, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, 12 książek 2025, Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025,
„Ślady nieobecności” Aldony Żółtowskiej, drugi tom poruszającej serii Halszka, to opowieść przepełniona emocjami, tajemnicą i bolesną przeszłością, która z każdym rozdziałem odkrywa kolejne warstwy dramatycznego losu tytułowej bohaterki. Autorka przenosi czytelnika do roku 1949, gdzie młody nauczyciel Maksymilian Werecki natrafia na fotografię Bartosza Gertnera w rzeczach tragicznie zmarłej Halszki. Ten niepozorny przedmiot staje się początkiem wstrząsającej podróży w przeszłość – zarówno dla nauczyciela, jak i dla samego Gertnera, który zaprzecza jakimkolwiek związkom z kobietą, choć jego reakcja zdradza coś zupełnie innego.
Kiedy Gertner przekazuje Maksymilianowi stary dziennik Halszki, jej historia zaczyna układać się w pełen bólu i sekretów obraz. Żółtowska prowadzi czytelnika przez opowieść, w której miłość splata się z tragedią, a prawda o życiu Halszki okazuje się znacznie bardziej złożona, niż ktokolwiek przypuszczał. To książka o pamięci, stracie i o tym, jak głęboko tkwią w człowieku rany, które nie miały szansy się zagoić.
Autorka pisze w sposób niezwykle subtelny, a jednocześnie intensywny. Jej styl jest poetycki, pełen wyczucia i psychologicznej głębi, dzięki czemu czytelnik może wniknąć w emocje bohaterów – ich lęki, wstyd, nadzieje i wspomnienia, które nie dają o sobie zapomnieć. Trudna tematyka, związana z dramatami powojennej Polski, nie jest tu jedynie tłem, lecz sercem opowieści, która uświadamia, jak przeszłość potrafi wpływać na kolejne pokolenia.
Podczas lektury towarzyszy nieustanne napięcie, melancholia i narastające współczucie, szczególnie w momentach, gdy prawda o losach Halszki powoli wychodzi na światło dzienne. To historia, która chwyta za serce i zmusza do refleksji – o tym, jak niewiele wiemy o życiu ludzi mijanych na co dzień i jak wiele tajemnic potrafi ukrywać milczenie.
„Ślady nieobecności” to idealna książka dla czytelników lubiących literaturę obyczajową z psychologiczną głębią, dla miłośników powojennych historii i opowieści o trudnych wyborach, skomplikowanych relacjach oraz emocjach, które zostają na długo po przewróceniu ostatniej strony. Aldona Żółtowska tworzy pełną wrażliwości i mroku narrację, którą warto poznać – porusza, angażuje i pozostaje w pamięci na długo.