Zbiór siedmiu opowiadań o ludziach, którzy idą przez życie za towarzysza mając jedynie samotność. Tęskniących za tym co było lub być mogło, wiecznie poszukujących, na przekór temu, co grzmi z medialnej mównicy, by jeśli kochać, to siebie, i akceptować życie takim, jakie jest.
Ta książka to zwierciadło duszy człowieka, pędzącego pustelniczy żywot, bynajmniej nie z wyboru. Tak właśnie żyje się w samotności – przebija poprzez tekst – tylko na niby, nigdy naprawdę.
Marta Sobiecka
„Samotność tych, którzy nie chcą być samotni, jest mordercą ich zbawienia. Jest ich Szatanem i piekłem. Zabija poczucie własnej wartości, zabija miłość własną, a więc zabija wszystko.
Co wiedzą o samotności webinarowi guru, którzy z taką łatwością, uwielbieniem i egzaltacją chwalą jej cnoty? Czy znają to niszczące uczucie bycia tylko na niby? To poczucie odrzucenia przez wszystkich, do których próbujesz się zbliżyć? Tę narastającą z każdym rokiem pewność pseudoistnienia? Jestem pseudomężczyzną, zasługującym tylko na pseudorelacje z pseudo – bo nie swoimi lub nie kochającymi mnie
– kobietami. Pseudoświat, pseudożycie, pseudozwiązki, pseudomiłość, pseudoprzyjaźń, pseudoistnienie.
Wszechświat stworzył mnie tylko jako tło prawdziwego życia innych. Nie uzbroił w odpowiednie narzędzia – siłę i umiłowanie
samotności. Już na starcie uczynił rannym jeleniem, który chociaż chce walczyć, nie ma żadnych szans w konfrontacji z wilczym stadem”.
„-5 w Południe”
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2024-02-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 243
Język oryginału: polski
Paweł to samotny pisarz mierzący się z głęboką depresją. W utrzymaniu się na powierzchni pomagają mu spotkania z Alicją, kobietą innego mężczyzny, w której...
Przeczytane:2025-03-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Jest to zbiór siedmiu opowiadań, ale podanych w nieco innej formie niż ma to miejsce zazwyczaj w przypadku antologii. Tego typu publikacje najczęściej łączą w sobie tematykę, gatunek lub spina je ze sobą osoba autora. Tutaj takim spoiwem okazał się tytułowy Klub Murakamiego, czyli grupa pisarzy zafascynowana twórczością tego japońskiego literata, która spotyka się w celu prezentacji swoich tekstów. Podczas krótkich rozmów głównych bohaterów poszczególne nowele płynnie przechodzą do następnej.
To pozycja, którą ciężko umieścić w sztywnych ramach, przyporządkować do jednego gatunku, jednoznacznie określić. Pełno w niej głębi, autentyczności i filozoficznych rozważań, które zmuszają odbiorcę do przemyśleń. Została napisana prostym, a jednocześnie pięknym językiem, który sprawia, iż czytelnik frunie przez kolejne strony. Autor porusza tu wiele ważnych kwestii, wśród których prym wiedzie miłość ta niespełniona, ale też ta szczęśliwa. Natkniecie się również na aspekty związane z przemijaniem, śmiercią, reinkarnacją, rozwojem duchowym, traumą pokoleniową czy przyjaźnią damsko – męską. Aczkolwiek tym, co spaja wszystkie opowiadania są, tak jak już wspomniałam wcześniej, bohaterowie – mężczyźni uwięzieni w okowach samotności, tęskniący za ciepłem, głodni czułości, marzący o dotyku, bo przecież "samotność zaczyna się w duszy, w tęsknocie za bliskością, w skowycie serca ".
Oczywiście nie mogło w tej publikacji zabraknąć odniesień do Murakamiego oraz jego dzieł, a także nawiązań do kultury japońskiej bądź mentalności mieszkańców kraju kwitnącej wiśni. Aczkolwiek mnie najbardziej ujął sposób, w jaki twórca stara się nie tyle zrozumieć kobiety, bo to jest absolutnie niemożliwe 😉, ale dąży do tego by lepiej poznać ich psychikę lub emocje, które nimi targają i którymi najczęściej się kierują przy dokonywaniu wyborów.
To wartościowa i zmuszająca to refleksji książka, którą czyta się jednym tchem. Myślę, że odnajdziecie w niej wiele cennych wskazówek dotyczących nie tylko związków, miłości, ale też życia codziennego, życiowych wyborów, egzystencjonalnych dylematów.