Znacie ten dowcip: Co trzeba zrobić, aby wybrać wolność? Wystarczy przeskoczyć przez ladę Pewexu...
W Zielonej Górze takie ,,lady obfitości" czekały m.in. przy ulicy Chopina 21, gdzie zachodnie kryształy, kosmetyki, tkaniny, akcesoria samochodowe i magnetofony były na wyciągnięcie ręki. Po zakupach najlepiej odpoczywało się w ,,Topazie" - w dzień przy kawie i lodach, a wieczorami podczas pokazu czarnej magii. Dreszczyk emocji można było poczuć w trakcie Festiwalu Piosenki Radzieckiej, gdy SB uzyskała informację, że część cinkciarzy weźmie udział w koncercie... Miłośnicy wygodnego noclegu i dobrej kuchni obowiązkowo zatrzymywali się w orbisowskim symbolu luksusu, czyli hotelu Polan. Każdy, kto dbał o zdrowie, korzystał z kąpieli powietrznych i kuracji winogronowej Ewalda Wolffa. Na pamiątkę kupowano dywan z Novity albo kurtkę na jesiennym jarmarku.
Zaczęliśmy żartem, kończymy wspomnieniem: w upalne wieczory lat 50. spragnieni ochłody mieszkańcy nalewali do kieliszków Maślcza - wino o słomkowym kolorze i miodowym smaku, uzyskanym dzięki odpowiedniemu dozowaniu kminku i kopru włoskiego. Przenieś się z nami do tego tajemniczego świata, który swoją historię odkrywa w ponad trzydziestu zaskakujących rozdziałach.
Wydawnictwo: Księży Młyn
Data wydania: 2025-11-21
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 160
Bądź jak: Agromet, Amino, Centra, Goplana, Herbapol, Koziołki, Kruk, Modena, Poznańska Wytwórnia Papierosów, Browar Poznań, Pollena-Lechia, Powogaz, Przemysławka...
Wróćmy na chwilę do czasów, gdy kabaret Tey krótką rymowanką rozładowywał napięcie społeczne:Ucz się dosypiania, ucz się już pomału, przyda ci się kiedyś...