Miłość i nadzieja odc. 265. Bahar jest świadkiem spotkania Cavidan i Alpera. Streszczenie 265 odc.

Data: 2025-08-26 18:05:13 | aktualizacja: 2025-08-26 18:05:15 | Ten artykuł przeczytasz w 11 min. Autor: Martyna Kozieł
udostępnij Tweet

Bahar niespodziewanie odkryła, że Alper żyje w poprzednim odcinku serialu Miłość i nadzieja. Teraz dziewczyna będzie świadkiem spotkania Cavidan i Alpera. Ege przyłapie Sedę i Cihana w domu Gonul. Melis dowie się, że Feraye okłamywała ją i Yigita.

Miłość i nadzieja - kadr z serialu.
fot. Archiwum TVP

W najnowszym epizodzie serialu Miłość i nadzieja napięcie narasta na wielu frontach – Cavidan w tajemnicy spotyka się z Alperem, ryzykując, że ich układ wyjdzie na jaw, podczas gdy Bahar nieustannie manipuluje Kuzeyem, pragnąc odsunąć od niego Sylę. Melis mierzy się z lękiem o zdrowie dziecka i w desperacji próbuje skontaktować się z Gökhana, prawdziwym ojcem, a Ege nieświadomie staje się coraz bardziej podejrzliwy wobec Sedy i Cihana. Syla, pogrążona w szpitalnych urojeniach, wciąż woła swoją siostrę, a Kuzey, rozdarty między uczuciami i obowiązkiem, nieświadomie zbliża się do odkrycia prawdy.

Miłość i nadzieja odc. 265 streszczenie

Cavidan odbiera telefon od Alpera. Obiecuje, że da mu pieniądze. Kobieta jest w szoku, że mężczyzna znajduje się w ogrodzie domostwa. Prosi go, by się nie ruszał, bo może wszystko popsuć.

Bahar także wychodzi na zewnątrz i trafia tam na Kuzeya. Ten zastanawia się gdzie jest Cavidan. Musi udać się z nią na komisariat, by podała brakujące dane. Kobieta wychodzi do Alpera. Prawnik prawie ich przyłapuje, jednak dziewczyna szybko odwraca jego uwagę.

***

Melis jest zmartwiona przez słowa lekarki. Ege jednak stwierdza, że nawet jeśli córka będzie mieć zespół Downa, to nadal będzie ich dzieckiem i będą ją wspierać i kochać. 

– Posłuchaj. Różnimy się tylko jednym chromosom. Tacy ludzie są wyjątkowi niż my. Nie kłamią, mają czyste serca. Kochają bezwarunkowo. Jeśli nasza córka będzie to miała... – Ege stara się pocieszyć żonę. 

– Mam nadzieję, że nie. Nie zniosłabym tego. 

– Może została nam dana, by nauczyć nas prawdziwej miłości. 

Po wyjściu Ege, Melis dzwoni do Gökhana, który jest ojcem dziecka. Ten jednak nie odbiera

– Gökhan. Zadzwoń koniecznie, gdy tylko odsłuchasz. To bardzo ważne. Miałeś w rodzinie kogoś z zespołem Downa? Dowiedz się. Jestem w ciąży, a ty jesteś ojcem dziecka – mówi roztrzęsionym głosem Melis nagrywając mu wiadomość.

***

Kuzey i Syla śnią o sobie nawzajem. Kobieta mówi mu, że jest niewinna, a wszystko źle się ułożyło. Zawsze pragnęła ona tylko jego. On stwierdza, że dobrze to wie. 

– Niech to szlag. Precz z mojej głowy – stwierdza Kuzey po przebudzeniu. 

***

Po porannym prysznicu Bahar myśli o Kuzeyu. Następnie, będąc w samym ręczniku, zaczyna wołać mężczyznę. Udaje, że drzwi do łazienki się zacięły. 

– Kuzey! Nie mogę otworzyć – krzyczy głośno, by mężczyzna ją usłyszał. 

– Bahar... co się dzieje? – pyta zatroskany prawnik. 

Kuzey chce jej pomóc. Naciska na klamkę, a drzwi od razu się otwierają. Pyta się dziewczyny, czy wszystko w porządku. 

– Boję się Kuzey – stwierdza Bahar z paniką w głosie, a następnie przytula się do prawnika. Pozwala opaść swojemu ręcznikowi na ziemię, co jest częścią jej planu. – Nie cierpię ciasnych pomieszczeń – dodaje i podnosi ręcznik z podłogi. – Wybacz, nie chciałam robić kłopotu...

– Nie ma sprawy. Już lepiej? – Pyta zakłopotany Kuzey. 

Bahar potakuje, a na jej twarzy widać satysfakcję. 

***

W tym samym czasie Syla dalej znajduje się w szpitalu. Krzyczy, że zabrali jej siostrę. Jest zrozpaczona. Personel szybko przynosi jej kamień, który traktuje jak siostrę. 

***

Gonul idzie na spacer. Seda zostaje sama w jej domu, jednak nie na długo. Przychodzi do niej Cihan i każe jej się wynosić. Stwierdza, że Ege nie może jej zobaczyć. 

– Nie bądź głupia. Obejrzał nagrania. Przesiadywał na policji. Może cię rozpoznać – zwraca się Cihan do siostry. 

– Mam dość życia w strachu. Poza tym główny świadek, Zeynep, mnie nie rozpoznała. Z Egem będzie tak samo, więc zostanę! – stwierdza pewnie kobieta.  

– Zwariowałaś? Nie ma tu ani medalionu, ani Zeynep. 

– To gdzie jest medalion?

– Nie wiem. Pewnie w sejfie domu Egego. 

Cihan nie chce, by jego siostra robiła kolejne kłopoty. Ich rozmowę przerywa pukanie do drzwi. To Ege.

– Ty? – stwierdza zszokowany mężczyzna. – Czy ty... My się skądś znamy?

– Ja... widzę cię pierwszy raz. 

– Kim jesteś?

– Mam na imię Ceylan. – Seda przedstawia się fałszywym imieniem. 

– Co tu robisz? – pyta Ege, a stojący w cieniu Cihan wyciąga broń. – Jesteś złodziejką?

Seda zaprzecza, a Ege twardo pyta się jej kim jest i czego chce. Cihan jest podenerwowany. Kobieta wyjaśnia, że od kilku dni mieszka z panią Gonul, która przyjęła ją pod swój dach. Kobieta chce po nią iść, jednak Ege każe jej wejść do środka. Cihan chowa się w łazience. 

– Powiedziałam prawdę! Nikogo nie chcę skrzywdzić – stwierdza Seda. 

– Zobaczymy... – odpowiada Ege.

 Cihan bezszelestnie wychodzi z łazienki, a Ege dalej przepytuje kobietę.

– Wydajesz się znajoma, choć nigdy cię tu nie wiedziałem. 

Seda opowiada Egemu swoją zmyśloną historię o tym jak pani Gonul udzieliła jej schronienia. Mężczyzna zadaje jej coraz więcej pytań. 

– To przesłuchanie? 

– Nie, lecz chcę wiedzieć, czy popełniłaś jakieś przestępstwo. Sprawiasz wrażenie jakbyś się czegoś bała...

Dziewczyna zapewnia go, że nie ma nic do ukrycia. Ege słyszy jak Cihan krząta się po domu, co znów wzbudza jego podejrzenia. Zastanawia się, czy to facet Sedy. Twierdzi, że kobieta go okłamała, a tak naprawdę przyszła kraść i chciała odwrócić jego uwagę. Cihan wychodzi z toalety, co budzi zdziwienie Ege. 

– Co ty tu robisz? 

– Nie muszę ci się tłumaczyć. 

Cihan stwierdza, że długo był w toalecie, bo kiepsko się poczuł. Ege jest zdziwiony, że ta dwójka się zna. Cihan mówi, że poznali się właśnie u Gonul.  Potwierdza wersję siostry.

Po tym jak Ege idzie szukać Gonul, Cihan narzeka, że siostra go nie słucha. Mogli wcześniej wyjść i nie wzbudzać podejrzeń. Dziewczyna jednak jest zdeterminowana, by odzyskać medalion. 

***

Naciye i Cavidan do rozwiązania sprawy, nie mogą opuścić miasta. 

– To wszytko wina Syli. Alper to jej wspólnik. Pani Cavidan mówiła, że rzuciła Alpera dla jakiegoś bogacza. Mówię wam to wszystko przez nią – stwierdza pewnie Hulya.

Niespodziewanie na telefon dzwoni pielęgniarka z kliniki, w której znajduje się Syla. Odbiera Kuzey, jednak ma jakieś zakłócenia na łączach i nie słyszy dokładnie kobiety. Rozłącza się, a telefon dzwoni znowu. Tym razem odbiera Bahar. To właśnie z nią chce rozmawiać pielęgniarka. 

– Jest u nas od pewnego czasu, w złym stanie psychicznym. Dobrze by było, żeby pani przyjechała. Bez przerwy panią przywołuje – mówi pielęgniarka o Syli.  

Bahar nie przyznaje się rodzinie, kto dzwonił i idzie do swojego pokoju. Matka wychodzi za nią i próbuje się dowiedzieć, kto naprawdę dzwonił. Bahar zarzuca kobiecie, że ona też wszystkiego o niej nie wie. 

Właśnie wtedy do Cavidan dzwoni telefon. Kobieta ukrywa się w łazience. Bahar podsłuchuje za drzwiami. 

– Alper, znowu ty? Koc? Nie marudź! Przyniosę co chcesz – stwierdza zdenerwowana Cavidan.

Kuzey wychodzi do pracy, a Bahar prosi go, by podwiózł ją do znajomej. Dziewczyna czuje, że musi unikać matki. 

***

Melis dalej próbuje dodzwonić się do Gökhana. Nagle jej telefon dzwoni.

– Dlaczego dopiero teraz? – wyrzuca dziewczyna. Później o tym pogadamy... Lekarz twierdzi, że dziecko może mieć zespół Downa. Może wiesz, czy w rodzinie Gökhana ktoś miał ten sam problem?... Postaraj się, ale dyskretnie. Później pogadamy. Ege nic nie wie. Myśli, że to jego dziecko... Dobrze spróbuj się dowiedzieć i daj znać. 

Melis wychodzi z pokoju i trafia na Zeynep. Nie jest zadowolona. 

– Melis... wiem, że jesteś na mnie zła...

– Raczej na twoją matkę. Chociaż na ciebie właściwie też. Jak ona mogła sprowokować mojego tatę. Zniszczyła naszą rodzinę. 

– Melis... naprawdę bardzo mi przykro. 

– Udowodnij. 

Zeynep jest zdziwiona. Nie wie w jaki sposób może udowodnić Melis, że naprawdę jest jej przykro. Prosi ją jednak, by powiedziała, co ma zrobić. 

– Moja mama powtarza, że jesteś taka dobra i niewinna. Dzięki niej wciąż tu mieszkasz. Wobec tego, od tej pory nie będziesz się widywać ze swoją matką. Wtedy uwierzę – stawia warunek Melis. 

Zeynep nie potrafi się zgodzić na warunki Melis. Stwierdza, że większość ludzi popełnia błędy, ona także, a wszyscy jej odpuścili przez ciążę.

– Postępujesz tak, jakbyś sama była prawem. Gdzie współczucie dla innych cierpiących – zauważa Zeynep.

– Sądzisz, że twoja matka dobrze zrobiła?

– Nie, ale to nasza sprawa. Nie powinnaś się wtrącać. Jesteś gotowa skreślić swoją matkę? 

Feraye prosi Melis, by przestała. Nie chce, by jej ciężarna córka się wściekała i stresowała. Jest zła, że cały czas wszczyna ona awantury.

***

Cavidan przynosi Alperowi koc. Jest wściekła, że chłopak cały czas robi bezmyślne rzeczy. Proponuje mu, by wynajął sobie hotel, zamiast spał na ulicy. Alper zauważa jednak, że to marnowanie pieniędzy. Równocześnie ma świadomość, że Kuzey zrobi wszystko, by go znaleźć i jeszcze długo nie odpuści. 

W tym samym czasie Bahar proponuje Kuzeyowi krótki spacer w parku. Cavidan widzi ją z oddali. Dziewczyna także dostrzega matkę i znów odwraca uwagę mężczyzny. Stwierdza, że powinien wracać do pracy, a następnie już sama podchodzi do matki i Alpera. 

– Skąd tu Kuzey? – pyta Cavidan. 

– Przyprowadziłam go. 

– Czyś ty oszalała? Od rana dziwnie się zachowujesz!

– Chciałam, żeby Alper zrozumiał, że jestem gotowa na wszystko. I żebyś ty nie traktowała mnie jak idiotki. 

– Ale co to za pomysł?

– Robię, co kazałaś! Jestem gotowa ubrudzić sobie ręce, żeby coś zdobyć. To robię! – Następnie dziewczyna zwraca się do Alpera. – Gdyby nie ja Kuzey wczoraj by cię zobaczył. Już dawno byś wpadł! 

Bahar stwierdza, że kocha Kuzeya i od teraz ma być dokładnie tak jak ona chce. Mówi matce, że źle postępuje. 

– Żaden z twoich planów się nie sprawdził. Kuzey mnie nie zechce, dopóki Syla jest blisko. 

– Czym się przejmujesz? Ona zniknęła.

– Wcale nie! Jest w szpitalu dla obłąkanych! Jeszcze trochę, a Kuzey ją odnajdzie.

***

Naciye cały czas jest podenerwowana. Wierzy w to, że zabiła Alpera. Stwierdza, że jej syn powinien zapomnieć o Syli i poślubić Bahar.

*** 

W tym samym czasie Kuzey przybywa do kliniki, w której przebywa Syla. To czysty przypadek, że akurat tam znajdują się jego klienci. 

***

Melis widzi jak Feraye z kimś rozmawia przez telefon, a następnie płacze. Kobieta przyznaje się, że ukrywała przed dziećmi napięcia między nią, a jej mężem. Dodatkowo wspomina tragiczny pożar, który wydarzył się dzień przed ślubem Melis. Kobieta zastanawia się nad tym, czy mąż faktycznie ją kochał, czy może jednak wolał Gonul. 

Miłość i nadzieja odc. 265 kiedy będzie?

Premiera 265 odcinka Miłości i nadziei zaplanowana została na środę, 27 sierpnia 2025 r. o godz. 17:20. Jak zawsze, nowy odcinek w telewizji będzie można zobaczyć na antenie TVP 2. Po premierze 265 odc. Miłości i nadziei będzie można zobaczyć również na TVP VOD.

Miłość i nadzieja streszczenie

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat serialu Miłość i nadzieja? Zaobserwuj nas na Facebooku lub za pośrednictwem Google News – dzięki temu jako pierwszy/a dowiesz się o nowych streszczeniach serialu!

Przeczytaj także:


źródło: youtube

Tagi: telewizja, telenowele, teraz w tv, aktualności telewizyjne, streszczenia odcinków, seriale tvp,

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje