„Wielka woda” – polski serial o powodzi tysiąclecia już dziś na Netflixie!

Dziś na Netflixie pojawiła się nowa produkcja, na którą wielu czekało już od długiego czasu. Serial ma opowiadać o wydarzeniach poprzedzających największą powódź, jaka miała miejsce w Polsce.

Wielka woda to polski dramat katastroficzny wyprodukowany przez Netflixa i wyreżyserowany przez Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka. Pomysłodawczynią i jedną z producentek serialu jest Anna Kępińska. Scenariusz produkcji został opracowany przez Kaspra Bajona i Kingę Krzemińską.

Wielka woda – opis serialu

Produkcja przenosi nas do lipca 1997 roku. Wtedy właśnie Europę nawiedziła fala powodzi. Miały one miejsce zarówno w Polsce, jak i Czechach, Niemczech, Słowacji, czy Austrii. Szacuje się, że w naszym kraju zginęło wtedy około 56 osób, a straty materiale oszacowano na 3,5 miliarda dolarów. Serial niejako konfrontuje nas z tymi wydarzeniami. 

czytaj także: Najciekawsze premiery książek w październiku 2022

Na ekranie obserwujemy bohaterów, którzy próbują zapobiec powodzi, Główną bohaterką serialu jest hydrolożka Jaśmina Tremer. Kobieta została wezwana do miasta przez urzędnika Jakuba Marczaka. Z problemem nadciągającego kataklizmu mierzy się również Andrzej Rębacz. Mężczyzna decyduje się na powrót w rodzinne strony, by zaopiekować się chorującym ojcem. Co się stanie, gdy fala powodziowa dotrze do Wrocławia i okolic?

Wielka woda – ile odcinków?

Wielka woda to produkcja, którą już dziś –  5 października 2022 roku – można oglądać na Netflixie. Serial liczy sobie sześć odcinków. Zostały one dodane do bazy platformy streamingowej w godzinach porannych. 

czytaj także: Nike 2022. Wiemy, kto został wyróżniony w kolejnej edycji nagrody

W serialu będziemy mieli szansę zobaczyć wielu świetnych aktorów. W jednej z głównych ról wystąpiła Agnieszka Żulewska. W sierpniu mogliśmy ją oglądać w dramacie Cicha ziemia. Rok wcześniej pojawiła się natomiast w filmie Ostatni komers. W pozostałych rolach: Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop, Marta Nieradkiewicz, Mirosław Kropielnicki, Anna Dymna i Tomasz Kot. 

Wielka woda – czy warto zobaczyć?

Wielka woda jest uniwersalną produkcją opowiadającą o ludzkich tragediach i dramatach. Czasem powódź staje się tłem dla emocji, jakie w aktualnym momencie przeżywają bohaterowie. Nic dziwnego więc, że serial przypadnie go gustu wielu osobom. Spodoba się też tym, którzy potrafią docenić dobre, polskie kino. 

czytaj także: Premiery HBO w październiku 2022. Nowe filmy i seriale na HBO Max

Z serialem katastroficznym zdecydowanie powinni zapoznać się miłośnicy zeszłorocznej premiery Rojst – Rojst ’97, który także skupia się na Powodzi Tysiąclecia. Co ciekawe, w nowej produkcji Netflixa nie brakuje trudnych tematów. Anna Kępińska o Wielkiej wodzie powiedziała tak: 

Zależało nam na powrocie do tamtego nastroju i emocji, ale jednak w gruncie rzeczy stworzeniu uniwersalnej historii o podejmowaniu trudnych decyzji, konflikcie pokoleń, jednostki z większością, wsi z miastem. O tym, że trzeba się zmierzyć ze swoimi „niezałatwionymi sprawami”, nie da się od tego uciec.

Czy serial Wielka woda oparty jest na faktach?

Wielka woda to serial opowiadający o wydarzeniu, które faktycznie miało miejsce w 1997 roku, jednak jego bohaterowie są fikcyjni. Wszystko zostało tylko zainspirowane tragiczną Powodzią Tysiąclecia. Jeśli po sensie najnowszej polskiej produkcji Netflixa poczujecie niedosyt, to polecamy sięgnąć po książkę Topiel autorstwa Jakuba Ćwieka.

Ten thriller obyczajowy został osadzony właśnie w 1997 roku w Głuchołazach, czyli małej wiosce przy polsko-czeskiej granicy. Przybyli na pomoc ukraińscy żołnierze całkowitym przypadkiem odnaleźli w rzece ciało nastolatka. Chłopak był poszukiwany od dwóch tygodni. W jaki sposób umarł? Czy to wina powodzi, a może czegoś zupełnie innego?

Książkę Topielec kupicie w popularnych księgarniach internetowych: