Grażyna Stachowicz wykreowała naprawdę ciekawą rzeczywistość. W pierwszym tomie dostrzegam elementy rozliczenia, podsumowania, ale im dalej tym mniej takich odczuć. Wizja świata, w którym delegalizowane są wszystkie religie zaskakuje.
Autorka przedstawia losy kilku rodzin Świadków Jehowy, uciekają więc i chcą z dala od miasta przeczekać trudne czasy. Dla nich zbliżający się koniec świata jest czymś wyczekiwanym, po nim czeka ich raj. Tyle tylko, że raj nie nadchodzi, a życie jest coraz trudniejsze.
W trudnych warunkach pokazujemy inną twarz, wychodzą z ludzi demony - właśnie to przedstawia autorka. I robi to w sposób naprawdę interesujący. Z przyjemnością przeczytałam obie książki, bo i trudno się od nich oderwać.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 172
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
PoligonDomowy
„Nowe początki” -to kontynuacja pierwszej części książki „Czekając na Armagedon”. Akcja obu książek dzieje się w niedalekiej przyszłości...