Okładka książki - Daniel

Daniel


Ocena: 5 (2 głosów)
opis

Recenzja książki od #mateuszklein @ridero.pl

Bywają takie książki przy których ciężko jest jednoznacznie określić jaki wywarła na nas wpływ. Mnie przynajmniej pozostawiła w zawierzeniu. Obecnie po przeczytaniu tego debiutu czuję jakbym była na pustyni i spragniona kierowała się w stronę strumienia, które tuż przede mną zniknęło. Jest mi dziwnie, bo słyszałam szum wody, czułam wilgotny zapach, widziałam ją przez cały czas i nagle pach, nie ma nic. Jestem ciekawa, czy inni również podobnie ją odczuli.
Historia opisana jest krótka, każdy rozdział zawiera zdjęcie które odwzorowuje sceny, które na początku się rozgrywają. Mamy przeplatanie czasu z obecnego na dawniejszy, by zrozumieć co aktualnie się dzieje, ale ja widziałam to jako jeszcze większą zmyłkę. Do tej pory nie wiem co tutaj się zadziało. Główną postacią jest Andrijow, który poszukuje swojego przyjaciela. Wie, że siedzi on w szpitalu psychiatrycznym z którego później ucieka. Wiele osób stara się go odnaleźć, gdyż podobno jest bardzo niebezpieczny. Widzimy jak chłopcy się poznają i wręcz uzależniają od siebie. Daniel nie wygląda na dziwnego, tylko robi rzeczy zbyt odważne, wręcz niedozwolone. Cała akcja najczęściej dzieje się w szkole i to najwyższe piętro jest najbardziej tajemnicze i jakby niebezpieczne. Włamują się tam i dowiadują rzeczy bardzo zakazanych. Związek z tym będzie miała głuchoniema dziewczynka i pewien kult. Wiemy, że komuś grozi niebezpieczeństwo i Andrijow robi co może by temu zapobiec. Opowieść dzieje się między jawą a snem, więc trudno jest ustalić co się wydarzyło naprawdę, same postacie również mają z tym problem. Osoba Daniela była dla mnie prawdziwa i wymyślona jednocześnie. On niby uciekł z zakładu, nie wiemy co się z nim działo, tylko niektórzy twierdzą, że był wybranym. Długo go nie ma, widnieje tylko w przeszłości. Kiedy się pokazuje, nie wiedziałam czy był naprawdę i w jakiej formie. Jeśli był, to nie uważał się za kogoś ważnego, jeśli go nie było, nie potrafiłam zdążyć za treścią. Spodobał mi się moment, kiedy poznajemy tą dziewczynkę i Daniel stwierdził, że każdy jest jakiś, to było na 70 stronie. W żadnym wypadku nie uważałam go za niebezpiecznego. Teraz tak sobie myślę, że autor mógł go stworzyć jako wyobrażenie senne, by ukazać jak bardzo można za kimś tęsknić. Mógł żyć w głowie Andrija jako postać, która przejmowała kontrolę nad jego ciałem. Mógł być też postacią pod którą on siebie widział, a był tylko ukazany jako ktoś osobny, by sam Andrij uświadomił sobie, kto tak naprawdę tej pomocy potrzebował. Albo był zwyczajnym nastolatkiem, który tylko w jego wyobrażeniu był kimś dla niego ważnym. Opcji jest naprawdę wiele i każda według mnie pasuje do fabuły. Koniec również jest ukazany jako coś nie codziennego i różnie można go interpretować. Czyta się ją lekko, tylko im dalej, tym naszych pytań jest coraz więcej. Wywarła na pewno na mnie wrażenie, ale nadal nie potrafię jej podsumować. Najlepiej będzie jak przeczytacie ją sami:-)

Informacje dodatkowe o Daniel:

Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2023 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788383511832
Liczba stron: 144
Dodał/a opinię: Ewelina Przespolewska

więcej
Zobacz opinie o książce Daniel

Kup książkę Daniel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy