Cassandra Clare w swojej debiutanckiej powieści stworzyła zaskakująco dopracowany, złożony, wprost olśniewający świat, w którym ludzka rzeczywistość oraz elementy, że tak to ujmę, typowe dla Nocnych Łowców i spółki, idealnie się uzupełniają. Powołała do życia szereg nietuzinkowych postaci, posiadających swoje zalety, ale również obarczonych niejedną wadą, co nadaje im prawdziwie ludzki charakter, nawet jeśli ich pochodzenie tudzież profesja mogą wzbudzać wątpliwości, czy aby na pewno porównywanie do człowieka jest tu odpowiednie. Jestem pewna, że każdy czytelnik znajdzie w "Mieście kości" bohatera, którego obdarzy szczególną sympatią. Nie będzie to raczej Clary, która - choć akcja książki kręci się wokół niej - nie ma w sobie za grosz wyjątkowości, można ją wręcz uznać za idiotkę, która miała szczęście w nieszczęściu wplątać się w paranormalne kłopoty. Ja, jak to mam w zwyczaju, polubiłam bohatera, którego chyba i autorka upodobała sobie szczególnie, kreując go najdokładniej ze wszystkich postaci. Życie Waylanda jest naprawdę skomplikowane, ma on zatem co wspominać i opowiadać Clary, a co za tym idzie, jego perypetie poznają i czytelnicy. Jace jest zadziorny, przekonany o swojej wspaniałości, trochę zbyt pewny siebie, a przy tym idealny. I to jego postać jest największą zaletą "Miasta kości". Niestety, nie obyło się również bez słabych stron. Na karb słabego literackiego warsztatu początkującej autorki zrzucę język, jakim książka jest napisana. Przyznam szczerze, pod tym względem spodziewałam się czegoś dużo lepszego, a tymczasem pierwsze zdanie, jakim wita nas Clare brzmi: "Chyba jaja sobie ze mnie robisz". Oj, nie była to przemyślana decyzja, wszak nie od dziś wiadomo, że wiele osób, poszukując w księgarni czy bibliotece książki dla siebie, spogląda na pierwszą stronę, a nie sugeruje się przeczytaną wcześniej opinią. Kiepskie jest również zakończenie, ponieważ autorka, pomimo wcześniejszego operowania napięciem po mistrzowsku, po punkcie kulminacyjnym chyba prędko chciała się z pierwszą częścią Darów Anioła pożegnać i kluczowe wydarzenia opisała w telegraficznym skrócie. A szkoda, bo to pozostawiło po sobie pewien niesmak.
Informacje dodatkowe o Dary Anioła. Miasto Kości:
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2009-06-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7480-130-0
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: City of bones
Tłumaczenie: Anna Reszka
Dodał/a opinię:
secretelle
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
,,-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie?
-Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam.
-Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
-Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej''
Więcej