Wiktor ma dość życia w metropolii i udawania, że interesuje go współczesna pseudokultura, celebryci, którzy mają wodę zamiast mózgu i cały ten światowy bieg po bycie pierwszym i najlepszym. Przyjmuje więc posadę kasztelana na zamku na Morawach, z nadzieją, że rozpocznie nowe życie w spokojnej rzeczywistości. Ma to również być szansa na uratowanie małżeństwa z Iwoną, bo ostatnio doszli do wniosku, że są jeszcze razem tylko ze względu na chorowitą córkę Ewunię. Uczy się więc zarządzania zamkiem, mając do pomocy kilku bardzo dziwnych współpracowników oraz psa Rago. Ale początkowa ekscytacja szybko mija, zimowe dni są bardzo przygnębiające, żona nudzi się i pragnie wrócić do Pragi, a córeczka ciągle choruje i jak grom z jasnego nieba spada na nich diagnoza ostrej białaczki. Czy Wiktor przezwycięży wszelkie problemy, czy też może da się namówić Iwonce na powrót do miasta, o tym musicie już przeczytać sami, ja mogę tylko napisać, że cuda się zdarzają. Ja zabieram się za poszukiwanie innych książek autora z nadzieją, że są równie dobre, albo jeszcze lepsze.
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Data wydania: 2017 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 215
Dodał/a opinię:
Katarzyna Dulińska